Wpis z mikrobloga

@wczoraj: W tym przypadku nie am mowy o żadnym konkretnym samolocie, ponadto @BrowarPERUN: napisałe, że nawet gdyby miał siłę wystarczającą do nadania mu większej prędkości niż 290km/h

W tradycyjnym silniku podłączonym do kół samolot nigdy nie poderwie się od ziemi (pomijam jakieś wzniesienia, czy nagłe podmuchy wiatru). Choćby miał siłę wystarczającą do nadania mu większej prędkości niż 290km/h,
  • Odpowiedz
@nom_de_guerre:

Poza tym samochody są w stanie osiągnąć odpowiednią prędkość. Wystarczy doczepić skrzydła i gotowe.

jak grochem o ścianę... No cóż, pozostaje mi wzruszyć ramionami, pogłaskać [wirtualnie] po główce i powiedzieć "tak, tak, jeśli chcesz w to wierzyć, to wierz". Dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu, wytoczyłem już wystarczająco dużo argumentów, aby uznać sprawę za oczywistą i zamkniętą. Jeśli nie jesteś w stanie tego pojąć - trudno, to nie mój problem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nom_de_guerre:
ech, o tym przypadku pisałem parę postów wyżej. Przytoczę:

Samochód nigdy nie rozpędzi się do takiej prędkości, aby zaczął latać/szybować, musi być jakiś uskok albo podmuch wiatru.

Oczywiście, jestem trochę spaczony swoją edukacją i w sytuacjach hipotetycznych rozważam idealny przypadek - bez zewnętrznych zakłóceń, bez czynników chaotycznych, etc. W idealnych warunkach ("na papierze") ten samochód nigdy by nie
  • Odpowiedz
@BrowarPERUN:

Samochód nigdy nie rozpędzi się do takiej prędkości, aby zaczął latać/szybować, musi być jakiś uskok albo podmuch wiatru.

Mylisz się. Nie masz pojęcia o fizyce.
Zenith STOL CH 801 potrafią startować przy 65km/h, a ty twierdzisz, że takie bugatti (400 km/h) z doczepionymi skrzydłami nie osiąga prędkości takeoff? Albo, że gdyby ten samolot napędzić silnikiem od bugatti to się nie wzbije?
Podejrzewam że już przy gazie wciśniętym do 1/4
  • Odpowiedz
@nom_de_guerre nigdzie nie odleci. Oderwie się, koła stracą przyczepność i natychmiast spadnie. Będzie skakać, jak napisał @BrowarPERUN.
Żeby poleciał, to po oderwaniu cały czas musiałby być napędzany dalej. TO jest problem - nie osiągnięcie prędkości take-off.
  • Odpowiedz
@nom_de_guerre:
Przed chwilą podawałeś wzór na drogę pytając się "gdzie jest siła?" a teraz zarzucasz mi brak pojęcia o fizyce. Masz tupet dziecinko... Ignorant z zerową wiedzą mnie strofuje, no miejże trochę RIGCZu, to jest żałosne co odwalasz.

Albo, że gdyby ten samolot napędzić silnikiem od bugatti to się nie wzbije?

Gdyby zenith stol ch 801 był napędzany silnikiem od Bugati i pracował w tym samym trybie (tj. napęd na koła), to jego prędkość maksymalna byłaby niższa niż 65km/h. Więc odpowiedź brzmi: nie wzbije się.
(oczywiście, zakładam idealne warunki bez zaklóceń, na płaskim
  • Odpowiedz
@maciejg:
w sytuacji idealnej taki samolock z napędem na koła nie będzie nawet podskakiwać. Po zblizeniu się do prędkości takeoff zwyczajnie koła zaczną buksować, jak samochód na lodzie.
(tzn. w skrajnej sytuacji dałoby się to zrobić, lotkami sprowadzić dodatkowy docisk, co mogłoby doprowadzić do wejścia w okolice minimalnej prędkości takeoff i po nagłej zmianie kierunku lotek mogłoby się nawet poderwać, ale właśnie byłyby to skoki, a nie "normalny lot". W
  • Odpowiedz
@BrowarPERUN:

Gdyby zenith stol ch 801 był napędzany silnikiem od Bugati i pracował w tym samym trybie (tj. napęd na koła), to jego prędkość maksymalna byłaby niższa niż 65km/h


Czy ty sugerujesz, że nie da się skonstruować podwozia samolotu i silnika który napędzie samolot do prędkości
  • Odpowiedz
@BrowarPERUN: "normalny lot"
Jaki normalny lot? Ja twierdziłem, że się poderwie, a ty twierdziłeś, cytuję:

W tradycyjnym silniku podłączonym do kół samolot nigdy nie poderwie się od ziem

Czyli miałem rację, że się poderwie:

po nagłej zmianie kierunku lotek mogłoby się nawet poderwać
  • Odpowiedz
@BrowarPERUN oczywiście. Ja przyjąłem, że uniesie się nieco, a jak opadnie, to przez chwilę jest większy docisk - wtedy może ciut przekroczyć granicę i go podniesie, znów opadnie mając znowu większy docisk itd. Ale w warunkach idealnych będzie się tylko ślizgać, masz rację.
  • Odpowiedz
@BrowarPERUN: Ale ja nigdzie nie twierdziłem, że będzie latać, ja tyko stwierdziłem, że nie potrzebuje silnika odrzutowego do oderwania się. Co sam potwierdziłeś. Silnik odrzutowy, albo śmigło będą konieczne do kontynuowania lotu, bez tego samolot spadnie.
  • Odpowiedz
ja nigdzie nie twierdziłem, że będzie latać


Jak dobrze, że to można sprawdzić:

Zenith STOL CH 801 wystarczy rozpędzić do 65km/h i >>>odleci<<<. Może zostać rozpędzony kołami. I nie mów mi że to jest niewykonalne. To w jaki sposób zostanie rozpędzony nie ma znaczenia. Może nawet się staczać z górki. Jak osiągnie prędkość takeoff >>>to odleci<<<
  • Odpowiedz
@nom_de_guerre:

Nie pisałem, że będzie leciał.


Jeżeli samolot osiągnie prędkość takeoff to się wzbije w powietrze. Co to za argument że się nie wzbije bo nie osiągnie prędkości. Poza tym samochody są w stanie osiągnąć odpowiednią prędkość. Wystarczy doczepić skrzydła i gotowe.
  • Odpowiedz