Wpis z mikrobloga

Od prawie dwóch miesięcy pracuje w nowej firmie która zatrudnia około.80-100 osób. Jestem w tej firmie podobno najmłodsza ale to chyba nie ma znaczenia. Na początku.wszystkim mówiłam #dziendobry i mało kto mi odpowiadał. Teraz mówię tylko kilku osobom bo tylko one odpowiadają, a reszta patrzy się jakbym nie miała za grosz kultury. Ale kiedy dana osoba nie odpowiedziała mi 5 razy pod rząd to co mam za każdym razem mówić? #gorzkiezale #pracbaza.

  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kretyn: @dorotka-wu: To jak się do kogo mówi zależy często od polityki firmy, a nie wieku tych osób. Sam miałem pewne opory na początku, aby będąc najmłodszym w firmie mówić do osób 30lat starszych "cześć". Problemem jest, że przy dużej firmie ciężko czasem zapamiętać wszystkich i łatwo popełnic faux-pas i do zewnętrznych firm też mówić cześć.
  • Odpowiedz
@dorotka-wu: Kiedyś po zatrudnieniu miałem podobnie. Okazało się, że koledzy z zespołu mnie nie lubią, bo dowiedzieli się, że zarabiam więcej niż oni. MNIE. Bo to moja wina, że przyszedłem parę lat po nich i wynegocjowałem lepszą kasę.
Skończyło się tak, że chyba nie mogli sobie do końca z tym poradzić i w końcu zwolnili się kolejno. Po zwolnieniu znalazłem ich rozmowy na jakimś komunikatorze jak się ze mnie nabijali
  • Odpowiedz
@dorotka-wu: dziewczyna mojego brata nie mówi mi cześć ani nic. Z rodzicami też często zapomni się przywitać. Wyobrażasz to sobie? Ludzie potrafią być aż takimi z-----i a co mówić o współpracownikach
  • Odpowiedz
@dorotka-wu: Mialam podobnie z sasiadami rodzicow. Rodzice zawsze kazali mi sie wszystkim starszym klaniac. Panstwo Spiewakowie (starsze malzenstwo)nigdy, przenigdy mi nie odpowiadalo. Nawet gdy przestalam byc malym gowniakiem.Pewnego dnia mnie to naprawde wkurzylo i mijajac ich na drodze (ponownie ignorujacych mnie), powiedzialam dzien dobry. Gdy nie uslyszlam odpowiedzi, odwrocilam sie w ich strone i krzyknelam na pol ulicy 'Dzien dobry Panstwo spiewakowie!' usmiechajac sie jadowicie. Od tego czasu zawsze odpowiadaja.(
  • Odpowiedz
@dorotka-wu: to kwestia kultury. Zostałem tak wychowany, że sąsiadom mówi się "dzień dobry". Zawsze. Nie ma żadnych warunków. Był taki jeden, któremu przez 10 lat mówiłem dzień dobry i nigdy nie odpowiadał. Może dziwak, może głuchy? Pewnie gbur. Ale co tam. Nic mnie to nie kosztowało.

W końcu kiedyś odpowiedział. Coś tam chciał zapytać o Internet na osiedlu (sprawa działa się z kilkanaście lat temu). Radość, kiedy musiał zacząć gadkę
  • Odpowiedz
Ale kiedy dana osoba nie odpowiedziała mi 5 razy pod rząd to co mam za każdym razem mówić?


@dorotka-wu: Następnym razem bezpośrednio zapytaj dlaczego nie potrafią kulturalnie odpowiedzieć. Albo poczekaj aż będziesz miała dłuższy staż i jakiś szacunek, wtedy zapytaj.
  • Odpowiedz