Wpis z mikrobloga

Obiadek w trasie mamy przybity i ustalony!
Jako że będzie nas dużo więc tradycyjnie obiad jest jeden i taki sam dla wszystkich. Mamy ograniczony czas na jedzenie więc nie możemy sobie pozwolić by każda z 60 osób zamówiła coś innego, wtedy restauracja wydawała by to jedzenie przez dwa dni. Więc jak dojedziemy siądziemy a obiad powinien się pojawić natychmiast. Starałem się by menu było jak najbardziej uniwersalne :-)

- Rosół z makaronem wyrabianym tradycyjnym sposobem na miejscu
- Specjalność zakładu czyli Przysmak Baby Jagi - panierowana kieszonka ze schabu faszerowana warzywami z ziemniakami i surówką.
- Kompot
- Lody z waflem

Dlaczego Przysmak Baby Jagi? Otóż restauracja mieści się u podnóża Łysicy, gdzie jak legenda niesie odbywają się zloty czarownic ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z pełnymi brzuchami, i w jeszcze lepszych humorach startujemy w dalszą trasę by podziwiać przepiękne krajobrazy okolic Łysej Góry :-)
#zlotmotomirko #motomirko
Pobierz
źródło: comment_LUkfwY1FkiyVQAlydQ85F6qVEEnDxKkf.jpg
  • 32