Wpis z mikrobloga

w sumie skąd się bierze ten hejt? nawet na wypoku. ktoś mięsa nie je to podczłowiek pedał choroba psychiczna xd dlaczego?


@WujaAndzej: Ja na przykład ich nie lubię, bo sieją dezinformacje. Szukasz sobie jakichś informacji na temat wpływu jakiegoś żarcia na zdrowie i na 99% prędzej czy później któraś z tych oszołomskich stron napisze, że produkty zwierzęce cię zabiją, a od skórzanych butów zgniją ci stopy.
  • Odpowiedz
zdradzę ci sekret. Prawdopodobnie będzie miał #!$%@? w twojego kotleta.


@izycka: tak #!$%@?, że będzie ględził o tym przez cały obiad.

Raz spróbowałem poczęstować taką osobę w pracy ciastem to dostałem 10 pytań o jajka, o mleko, o inne składniki. Już jej nie częstuję. Trawy może sobie pod budynkiem nazrywać.
  • Odpowiedz
  • 0
@Nagor a ja robię swojemu chłopakowi gyrosa, bo wiem, że lubi. Czy to znaczy, że wszyscy tak robią? Nie. Podobnie w tamtej sytuacji.
  • Odpowiedz
  • 0
@Nagor a ja znam przynajmniej jedną oprócz siebie, nigdy nie spotkałam się z ględzeniem pół obiadu o czyimś talerzu. Bo pytania o to, co samemu ma się zamiar zjeść nie są takie trudne do zrozumienia.
  • Odpowiedz
@delnaja: AAAAAAA #!$%@? ostatnio odpisałem bardzo grzecznie na komentarz dotyczący tego samego zagadnienia, ale nie mam do was już siły! WEGANIE I WEGETARIANIE Z NATURY NIE OBNOSZĄ SIĘ TYM I NIE WTYKAJĄ INNYM SWOJEJ IDEOLOGII NA SIŁĘ. TO WY SOBIE UBZDURALIŚCIE, ŻE TAK JEST! UBZDURALIŚCIE SOBIE, ŻE KAŻDY W RURKACH TO PEDAŁ, ŻE HIPSTERZY (kto w ogóle używa jeszcze tego sformułowania?) NOSZĄ BRODY I SIEDZĄ W STARBUKSIE, A KAŻDY
  • Odpowiedz
@WujaAndzej: mysle, ze nie chodzi o hejtowanie ludzi z powodu tego, ze nie jedza miesa tylko dlatego, ze obnoszą się z tym niewiadomo jak i szerzą te swoje #!$%@? i chcą zarazić tym innych.


"Jesz mielone/schabowe/szynke? Ty #!$%@? bez serca."

- bojówka sałaty


@delnaja: Tylko, że to jest jakiś durny stereotyp, który w moim przekonaniu dawno nie jest aktualny. Teraz obnoszeniem się np. na wykopie jest wrzucenie posiłku
  • Odpowiedz
@WujaAndzej: @delnaja: @Greebo: ostatnio była jakaś weganka w "dzień dobry TVN" i mówiła, że zjedzenie burgera przynosi dokładnie takie same szkody dla środowiska jak przejazd 500km samochodem xD

Jestem dość spokojny i tolerancyjny, ale im więcej takich wyznawców wegetarian/weganów będzie to zacznę to hejtować równie mocno jak inni ;)
  • Odpowiedz
@NiebotycznyWojciech: Ale ja Ci nie mówię co Ci masz jeść. Ja tylko mówię, że z punktu widzenia wpływu na środowisko, produkcja mięsa jest zdecydowanie bardziej obciążająca niż szeroko pojęta uprawa roli. A propo wyśmiania laski w dzień dobry TVN (która pewnie gadał dużo bzdur, nie przeczę).
  • Odpowiedz
@Nagor Spróbowałem, i to wielokrotnie. Nigdy moja dziewczyna nie próbowała mnie nawrócić i nie znam osobiście wegetarianina, który miałby wymusić w kimś przejście na wegetarianizm. Za to z drugiej strony na wykopie jest pełno śmieszków poza kontrolą, co wrzucają mięso w posty/tagi związane z wegetarianizmem w celu walki z niejedzącymi mięsa.
Dlatego nie generalizuj i nie szerz informacji o domniemanym #!$%@? każdego wege.
  • Odpowiedz