Wpis z mikrobloga

9tą z hakiem lecę do biedronki po banany na trening. Podchodzę do kasy... 2 osoby, male zakupy.. i buuum jeden 100 zł płaci... następny 200... oboje równowartość 20 zł za zakupy.
A tu nagle obok przy i innej kasie Pan pyta się kasjerki... Ja tylko 200 zł wypada mi Pani?? A czwarta lsoba tuż po nim płaciła 100.. bo innych banknotów nie było w bankomacie a drobnych nie ma. Ehhhh współczuję Paniom kasjerką... A to dopiero po 9tej było. Ludzie nie wiem co sobie myślą, że biedra to bank...
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CuRl
w jednej znanej mi biedronce jest bankomat, w którym nigdy nie trafiłem na możliwość wypłacenia mniej niż 100, a raz trafiłem na tylko 200, bo reszta wybrana.
PS. czasami po treningu poczytaj jakąś książkę, bo językowo leżysz
  • Odpowiedz
@CuRl: mnie zastanawia dlaczego ludzie idą do bankomatu wyciągnąć 200złotych żeby zapłacić w Biedronce, zamiast zapłacić za te zakupy kartą i oszczędzić sobie i innym problemu
  • Odpowiedz
9tą z hakiem lecę do biedronki po banany na trening. Podchodzę do kasy... 2 osoby, male zakupy.. i buuum jeden 100 zł płaci... następny 200... oboje równowartość 20 zł za zakupy.

A tu nagle obok przy i innej kasie Pan pyta się kasjerki... Ja tylko 200 zł wypada mi Pani?? A czwarta lsoba tuż po nim płaciła 100.. bo innych banknotów nie było w bankomacie a drobnych nie ma. Ehhhh współczuję Paniom
  • Odpowiedz
@CuRl: jak mają mieć problem z wydawaniem to niech zrezygnują z płatności gotówkowych, jeśli ma ich to przerosnąć. W niektórych krajach jak sprzedawca nie ma Ci wydać to niemal błaga Cię o przebaczenie i idzie rozmienić albo sprzedaje Ci taniej jak masz mniejsze nominały.
  • Odpowiedz
@czarnobiaua: mogą jeśli im na to dobra wola kasjera który nie ma jak wydać pozwoli. Generalnie to masz obowiązek mieć odliczone pieniądze, a nie sprzedawca ma obowiązek wydać ci resztę. Musiałbym być debilem żeby iść do bankomatu, wyciągnąć hajs i płacić w sklepie takimi nominałami za dwudziestozłotowe zakupy mając kartę płatniczą.
  • Odpowiedz
@wysuszony: A dlaczego ma nie pozwolić? Jeśli ma wydać, to wyda. Jeśli nie ma, to rozmieni w kasie obok. A jeśli w kasie obok nie ma, to kierownik doniesie. Banknot 200 zł jest tak samo ważny jak każdy inny, a nawet jak bilon.
  • Odpowiedz
@czarnobiaua: w Biedronce może i tak, ale są też asy które przynoszą 200zł żeby zapłacić za chleb w osiedlowym sklepie z samego rana. Ważność ważnością, ale j/w - to Ty masz obowiązek zapłacić podaną cenę, a sprzedający nie musi dysponować gotówką żeby wydać Ci resztę. Poza tym uważam za zwyczajnie głupie płacenie takimi nominałami za małe zakupy, a zwłaszcza rano. Polaczkom się w dupach poprzewracało od tego "klient nasz pan".
  • Odpowiedz
@wysuszony

- to Ty masz obowiązek zapłacić podaną cenę


Kolejny który tłumaczy sobie ustawę po swojemu, ale fakt z ustawą jest problem bo jest tak zrobiona że każdy może ją sobie odebrać jak chce. Ale zasada jest jedna, środkiem płatniczym w Polsce jest pieniądz wydany przez NBP i wydanie jest problemem sprzedającego.
  • Odpowiedz