Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
1 Badz mną
2 Przynieś do domu wypłatę over 3k i zostaw w szufladzie
3 Za dwa dni idziesz do szuflady bo potrzebujesz stowke
4 Patrzysz a tam leży 200zł
5 pytasz #zona gdzie piniondz
6 Okazuje się że #zona zapłaciła za kredyt byłemu mezowi, który "nie ma piniedzy" ale wozi sie autem z salonu i nie placi rat ktore kiedys wzieli razem
7 #!$%@?ąc suche bułki umrzyj w środku że jesteś skarbonką dla byłego fagasa
8 Rachunki tak bardzo niezapłacone
9 Brak profitu
#truestory #smutnazaba ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
  • 97
  • Odpowiedz
@Meryl14015: Aha, to dlatego ze kobiety sa tak obrotne to top 500 forbes troche wieje kobiecymi pustkami xD
Maklerami sa praktycznie sami faceci, doradcami finansowymi tez.
Ksiegowymi sa kobiety, bo facet woli isc na finanse i zostac powaznym finansista, a nie ksiegowa.
  • Odpowiedz
Kobiety są częściej księgowymi bo są lepsze w liczeniu wielu drobnych operacji i są dokładniejsze. To nie księgowa w firmie podejmuje decyzje finansowe. Ona jedynie pilnuje budżetu.


@ediz4: wydaje mi się że ze względu na cechy płci, optymalny układ to coś kształtu: mężczyzna (prezes) decyduje że chce na coś wydać pieniądze i wtedy pyta księgowej (kobiety) "pani Kasiu, czy możemy sobie na to pozwolić", wtedy kobieta weryfikuje jego plany. On
  • Odpowiedz
@secondreality: zarabiala- babcia miala swoj maly sklepik przez wiekszosc zycia. takze na swoje waciki jej zawsze wystarczylo. A umiejetnosc wydawania kasy babcia wziela raczej z przedwojennego wychowania. (jej matka pochodzila z rodziny drobnej szlachty)
  • Odpowiedz
konto w banku do którego żona nie ma dostępu.

Puff, wszystkie problemy zniknęły.


@Muireann: Bez intercyzy połowa zarobionych przez męża pieniędzy i tak należy do żony, jeśli ta nie pracuje.

Zatem lepszy byłby rozwód.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja ostatnio szukałem swojego zbliżaka do konta (taka mała karta, którą można płacić zbliżeniowo). Już się poddałem gdy nagle mnie oświeciło, że zbliżaka z pół roku temu na wszelki wypadek dałem swojej kobiecie - gdyby jej brakło kasy czy na jakieś nagłe wydatki. Miała go cały czas a ja sytuacji nie kontrolowałem i wiecie, że ani razu z niego nie skorzystała? Tak bardzo niematerialna kobietka! ( ͜͡
  • Odpowiedz