Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Straszny kanał :/
Dzisiejszego wieczoru zdradziłem dziewczynę z którą jestem 4 lata i za kilka miesięcy chciałem się oświadczyć. Mieszkamy razem od 2 lat a ona studiuje zaocznie w innym mieście. Pojechała na zajęcia a ja zrobiłem małą imprezkę ze znajomymi. Była moja dobra koleżanka i alkohol nam odbił do głowy trochę. Seksu nie było ale pocałunki i macanki owszem. Źle się z tym czuję i nie wiem co zrobić. Wiem, że jak się przyznam to będzie koniec.Wiem, że więcej tego nie zrobię....
#zwiazki #zdrada

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

Co zrobić?

  • Przyznać się i stracić cudowną dziewczynę 44.8% (1957)
  • Zapomnieć o sprawie i nigdy nie mówić 55.2% (2413)

Oddanych głosów: 4370

  • 212
  • Odpowiedz
@InsaneMaiden: Zdrada to zdrada, nie chciałbym być z dziewczyną która takie cyrki odwaliła. Nie zaufałbym jej nigdy, nie mógłbym na nią patrzeć. Opie #!$%@?łeś po całości, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem powiedz jej wprost coś odjaniepawlił i daj jej wybór ale moim zdaniem na nią nie zasługujesz i powinniście się rozstać.
  • Odpowiedz
@Zheta: Dlatego rozdzielasz miłość od racjonalnego myślenia. :)

Nie jest to łatwe, ale da się zrobić.

Mimo, że kochasz, że boli, ale jednak musisz odejść, albo odrzucić bo nie możesz pozwolić by bliska Ci osoba jak twój partner, nie miał za grosz szacunku do Ciebie.
  • Odpowiedz
ZepsutaMurzynka: Po wpisie widac że nie masz ochoty mowic...i wiesz co mam nadzieje że ktos inny jej powie i cie kopnie w dupe bo skoro bedac 4 lata z nią nie potrafisz się jej przyznac do bledu jaki popelniles (a kazdy jakis w zyciu popelnia) to nie jestes jej wart.jakbys sie czul na jej miejscu? #!$%@? po czym udajesz że wcale nic sie nie stało. Klamstwa wychodzą na jaw ZAWSZE. Nie
  • Odpowiedz
jeśli jesteś na 100% pewien, że nigdy PRZENIGDY się to nie powtórzy, to nic nie mów. Mówiąc jej zrzucisz "ciężar" ze swoich ramion na ramiona swojej dziewczyny. Jeśli ją kochasz, to żyj ze świadomością zdrady i całe życie próbuj jej to "wynagrodzić".


@InsaneMaiden: a potem dziwić się że wykop taki mizoginistyczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania najlepsze wyjście jest takie, żeby powiedzieć jej, że musicie się rozstać i podać jej powód. Licz się, że laska Cię zostawi samemu sobie, ale może też wybaczyć i jeśli jej pokażesz że to był największy błąd i będziesz się bardzo starać, to dziewczyna powinna znów Ci zaufać
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @InsaneMaiden: Parę lat temu bym się żąchnęła na takie stwierdzenie. Nigdy nie zdradziłam, ale gdyby mi się to zdarzyło - powiedziałabym i tego samego oczekiwałabym od drugiej strony. Taki był zresztą układ. Teraz to już nie wiem. Psychologowie właśnie zalecają to o czym mówisz, i choć niesmaczyło mnie takie poejście, to niedawno usłyszałam również takie stwierdzenie od koleżanki w wieloletnim związku, obecnie małżeńskim - że w sumie gdyby to
  • Odpowiedz
@choksondik: smutne, że na chwilę obecną więcej osób zagłosowało w ankiecie na drugą opcję (zapomnieć i nic nie mówic). jest to dla mnie niewyobrażalne, jak można zataić zdradę :(
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Kiedyś coś podobnego mi się zdarzyło. Głupi byłem, prawie wybiegłej od tej drugiej, wróciłem do mieszkania, różowemu w drzwiach wyznałem, że zdradziłem.
Dobrze się nie skończyło. Wnioski mam dość mocne, nawet dwóch odwiodłem od zdrady z premedytacją na przestrzeni ostatnich lat.
Moja rada? Zastanów czy na pewno chcesz z nią być oczywiście - jeśli nie, powiedz, rozstań i szukaj sobie szczęścia gdzie indziej. Jeśli chcesz być - nie mów, pilnuj
  • Odpowiedz