Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Straszny kanał :/
Dzisiejszego wieczoru zdradziłem dziewczynę z którą jestem 4 lata i za kilka miesięcy chciałem się oświadczyć. Mieszkamy razem od 2 lat a ona studiuje zaocznie w innym mieście. Pojechała na zajęcia a ja zrobiłem małą imprezkę ze znajomymi. Była moja dobra koleżanka i alkohol nam odbił do głowy trochę. Seksu nie było ale pocałunki i macanki owszem. Źle się z tym czuję i nie wiem co zrobić. Wiem, że jak się przyznam to będzie koniec.Wiem, że więcej tego nie zrobię....
#zwiazki #zdrada

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

Co zrobić?

  • Przyznać się i stracić cudowną dziewczynę 44.8% (1957)
  • Zapomnieć o sprawie i nigdy nie mówić 55.2% (2413)

Oddanych głosów: 4370

  • 212
@AnonimoweMirkoWyznania: Przyznaj się.
"Słuchaj Zocha. Musisz o czymś wiedzieć. Pamiętasz jak w 2017 roku jak jeszcze studiowałaś, byłaś na zjeździe w lutym. Wiesz wtedy tak się złożyło że zrobiłem wtedy małą imprezkę z ekipą i była na niej ta Lucyna, wiesz która, pamiętasz ją. No więc wtedy, wtedy trochą za dużo wypiliśmy i ją wymacałem po cycach. Chcesz ode mnie odejść? Jeśli tak powiedz to teraz. Jeśli będzie to koniec wyprowadzam
MglistaRozowypasek: Popełniłeś błąd i wiesz o tym. Musiałeś zrobić to z premedytacją IMO alkohol nie ma tu aż takiego znaczenia. Pewnie czujesz się okropnie. Jeśli powiesz to swojej dziewczynie to Ona poczuje się jeszcze gorzej, nie warto. To że umieściłeś tu ten wpis jest dowodem na to, że karę już dostałeś i będzie Cię to męczyć przez długi czas. Weź to na klatę. Pogadaj z koleżanką, załatw to tak żeby to
anon: Nie badz #!$%@? i jej tego nie mow. Przyznanie sie to #!$%@? wieksze od zdrady. Jezeli nie mozesz zniesc siebie robiac taki czyn, wiedzac ze ja to rani, tak samo nie chcialbys zeby ona robila to z innym jak ciebie nie ma to zakoncz ten zwiazek ale nie przyznawaj sie. Zakoncz go z dowolnie innego powodu. Jak sie przyznasz, to jestes najgorsza lajza jaka moze chodzic po tym padole.

Zaakceptował:
MętnyWarchlak: Powiem tak: ciężki orzech do zgryzienia
..no ale skoro jesteście 4 lata razem (to nie malo) i myslisz o niej jako o partnerce na cale życie (chciales sie oświadczyć) to ja bym powiedziala i to jak najszybciej. Nie zrobiłeś przecież takiej akcji nigdy wcześniej. ..wiec to nie jest tak że co chwila ci sie zdarza.no a jak chcesz budowac z nią rodzinę to chyba slabym jest robic to na klamstwie.
Prawiejakop: Podwójne standardy mirko jak zawsze xD facet zdradził - nie mów! A jakby to kobieta chciała zataić i by już #!$%@? leciały.
Jeżeli jej tego nie powiesz to nie kochasz jej tylko chcesz ją mieć, kto kocha nie zdradza, proste i logiczne. Mi na samą myśl o tym ze miałbym zdradzić chce się rzygać, tylko moja kobieta jest dla mnie. Twoja ma prawo wybrać czy chce być z takim szmaciarzem
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem, czy to bait, ale:

PRZYZNAJ SIĘ.

Jeżeli faktycznie kobieta ci czegoś takiego nie wybaczy i odwoła ślub, to:
a) nie jest ona taka "cudowna" i nie do końca pewna co do tego ślubu
b) ty sam nie do końca pasujesz do niej, skoro ma takie standardy

Porozmawiaj normalnie, przyznaj się, umówcie się normalnie, co z tym dalej robicie.
Jeżeli nie będziecie się w stanie dogadać, to znaczy, że
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wierzę w "pijackie igraszki" - jeżeli ta panna nie wrzuciła Ci nic do picia, i Cię nie zgwałciła, to całość była raczej z premedytacją. Po prostu alkohol pomógł Ci się na tyle rozluźnić, by to zrobić. Stąd to zwyczajnie zdrada. Co do dalszego postępowania, w tym wypadku możesz rzucić monetą, obie opcje są tak samo złe - sam czyn zmienił na tyle Twoją sytuację, że nie jesteś w stanie