Wpis z mikrobloga

Wkurzylam sie trochę bo byłam na rozmowie o staż i głupia godziłam sie na wszystko nawet jak zapytano czy będę mogła przyjść w weekendy. Na koniec dowiedziałam sie tez ze: No bo wie pani my tu nie mamy sprzątaczki i trzeba czasem sprzątnąć. Okej korona mi z głowy nie spadnie przecież jak umyje podłogę. Ale pani pożegnała mnie słowami: oh mamy tyle kandydatów No nie wiem czy Panią wezmę, nie wiem nie wiem. A na skierowaniu z UP o decyzji napisała: odpowiedz dam w późniejszym terminie. Nosz kurrr... pójdę jutro do urzędu i powiem ze chcą żeby stażysta przychodził w weekendy, i o sprzątaniu tez nie omieszkam wspomnieć. Mam nadzieje ze wycofają im ta ofertę z UP. #zalesie #pracbaza #staz #korposwiat
  • 145
  • Odpowiedz
  • 1
@rysiekryszard: a czy gdziekolwiek widzisz prośbę o pomoc ? nigdzie tego nie napisałam.... opisałam po prostu absurdalna sytuacje rozmowy o staż a reszta to odpowiedzi na inne komentarze.
  • Odpowiedz
  • 1
@rysiekryszard: wybacz ale ty pierwszy napisałeś ze szukam pracy z kawusia i monitorem nie czytając chyba co pisałam wyżej ? W jakim celu w ogóle był ten komentarz bo nie rozumiem ?
  • Odpowiedz
@evvelina jak to gdzieś dobrze ujęłaś urząd pracy jest najmniej potrzebnym urzędem ale jakby go skasowali to ciekawe gdzie by się te darmozjady co tam pracują podziały.
  • Odpowiedz
@Papilon Ja bylem w Strazy Miejskiej i Biurze Nieruchomosci.Straz byla stazem Unijnym i w podpisanej umowie byl zapis ze nie wolno mi pracowac w soboty,niedziele i swieta oraz w nadgodzinach.W biurze nieruchomosci bylo bardzo podobnie chociaz byl zapis ze z charakteru wykonywanego zajecia/zawodu dopuszcza sie jakby nagiecie norm godzinowych.Chodzilo o to ze jak byly jakies nadgodziny,a pracowalem jako posrednik w obrocie nieruchomosciami zdarzaly sie wyjazdy.Pokazywanie mieszkan,przyjecia mieszkan itp,czasem wlasnie w weekend.Te
  • Odpowiedz
i głupia godziłam sie na wszystko nawet jak zapytano czy będę mogła przyjść w weekendy.


@evvelina: no ale o co teraz chodzi? Przecież się zgodziłaś na wszystko. Już na rozmowie mogłaś sobie zastrzec, że weekendy jako stażystka masz wolne i że nie przyszłaś na staż na stanowisko sprzątaczki, że w ogłoszeniu było coś innego (bo pewnie tak było). Naucz się też czytać między wierszami - jeśli ktoś mówi ci na
  • Odpowiedz
  • 0
@zielonka: ano o to chodzi ze tak naprawdę szukali osoby do sprzątania a wymagania mieli dość spore. I pani mówiąc na końcu: nie wiem nie wiem czy panią weźmiemy, chciała chyba żebym przekonała ja ze będę super sprzątaczka.
  • Odpowiedz
@evvelina: A jak chcesz to jakoś odkręcić żeby przypadkiem do ciebie nie dzwonili, to wciśnij jakiś kit w UP że tak bardzo zależy ci na podjęciu takiego stanowiska/stażu/pracy, że z tego wszystkiego zgodziłaś się na staż ale przemyślałaś sobie to wszystko jeszcze raz i nie chcesz marnować czasu na staż gdzie będziesz musiała sprzątać, bo praca sprzątaczki nie jest twoim marzeniem
  • Odpowiedz
@evvelina: mam nadzieję że jej nie przekonywałaś? ;) Poza tym nie wiem czy staż jest dobrym pomysłem, chyba że z jakiś powodów chcesz jednak go odbyć. Nie lepiej ci będzie znaleźć jakąś normalną pracę na umowie?
  • Odpowiedz
  • 0
@zielonka: myśle ze nawet nie zadzwonią do mnie bo w miejscu : nie przyjęto na staż (proszę wpisać powód) napisała ze decyzje podejmie w późniejszym terminie. Powiem po prostu ze nie szukają wcale pracownika do biura a sprzątaczki. Co z tym zrobią to już nie mój problem. W każdym bądź razie jedzie to chyba moja ostatnia wizyta w up (ʘʘ)
  • Odpowiedz
  • 0
@zielonka: normalnej pracy na umowie szukam od sierpnia ... jak pisał ktoś wyżej nie szukam pracy typu ,,monitorek i kawusia" ale już naprawdę czegokolwiek na "przetrzymanie". Nie jest łatwo o prace w mojej okolicy jak nie ma sie znajomosci. Uznałam staż (tez jakikolwiek) za jakaś deskę ratunku bo przecież zawsze mogę go przerwać jak coś znajdę.
  • Odpowiedz
@evvelina: a jaka branża cie interesuje i z jakiego miasta jesteś? Może przeprowadzka do większego miasta i wynajęcie nawet na początek miejsca w pokoju dopóki nie wyjdziesz na prostą, będzie łatwiejszym rozwiązaniem?
  • Odpowiedz
@evvelina: oferty w UP to w wiekszosci sciema, zeby Janusz mogl zatrudnic legalnie Ukraińca, jak już odrzuci wszystkich kandydatów. Uczciwi pracodawcy oferujący normalną pracę zwykle nie muszą szukać ludzi przez UP.
  • Odpowiedz