Wpis z mikrobloga

@xer78 transmiter kupuje się w jakimś media gównie. Tylko musisz tam co miesiąc jechać. BA! Nawet na tym zarabiał em. Kupiłem jakieś gówno za 30zl bez grosza. Po miesiącu kaput. Reklamacja. Biegnę na sklep po nowy. Za miesiąc znowu wchodzę do sklepu z reklamacja. Tamta rozpatrzyli pozytywnie. Kasa do zwrotu. Oddają równe 30. Lecę na sklep po nowy i zostawiam zepsuty żeby złożyć reklamację. Place 29.99. Koło się zatacza. W końcu znalazłem
@MoHardcore: Kupiłem na allegro ponad 2 lata temu. Działa do dziś. Nie chcę zmieniać radia wbudowanego w deskę na nowe bo nie mam takiej potrzeby. Na BT odpada. Nie sparuję jednocześnie telefonu z zestawem i z radiem.
@4kroki: Ja tam lubię radio, stacji jest na FM na tyle, że zawsze się znajdzie coś przyjemnego dla ucha - jadąc samochodem nie słucham przecież rocka progresywnego czy Chopina, tylko żeby "coś tam grało", a kolekcjonowanie empetrójek i zarządzanie stertą kart SD do różnych urządzeń odtwarzających znudziło mi się jakieś 10 lat temu;) @Mohardcore: Jak to jest, że jakość tych urządzeń podłączanych do gniazda zapalniczki zwykle woła o pomstę do
@yipawka: Co do karetki wczoraj sobie jechałem dość krętą drogą, prawie ciągle linia ciągła albo jakieś wysepki, więc ciężko karetka ma wyprzedzić. Ale wyprzedziła mnie i przede mną jakiś zjeb w ciężarówce chyba udawał że jej nie widzi, bo nie zamierzał na pobocze zjechać i tak z kilometr karetka na sygnale za nim jechała, aż się obudził.