Wpis z mikrobloga

domestosu się napij pewno fajnie klepie


@einz: To nie jest śmieszne nic a nic. Sam się napij.
Jak mnie w-------ą heheszki z takich tematów to aż mnie nosi.
  • Odpowiedz
@MissCthulhu: wiesz co... jak tak czytam co piszesz, że Ty bierzesz tamto, że brałaś to, że zastanawiasz się nad tym i nad tym ale może zrezygnujesz z tego na koszt tamtego i sypiesz tymi ćpuńskimi określeniami... A gdzieś tam przewija się:

to zaczęłam bardziej przejmować się kwestią własnej śmiertelności i dbać o dawki

To jest porażające co ludzie potrafią z sobą robić. Nie chciałabyś z tym wszystkim skończyć raz na
  • Odpowiedz
podanie iv może zaspokoić f----z igły, czynności, to w detoksie chodzi o to by substancja siedziała w receptorach długo, nie dobrze robiła. W ogóle zrobić buprenorfiną się nie umiem, obojętnie czy puknę ceiling dose, czy jakąś małą typu 1mg. O wiele lepsze - od strony rekreacyjnej, o dziwo, już tak to nazwijmy - efekty mam po zażyciu podjęzykowym. Nie chodzi mi o t1/2.


@Tomaszu: PDK PAMIĘTACIE JAK W 78 NA
  • Odpowiedz
@Tomaszu czemu cię śmieszą? W ogóle skąd wiesz, że jednak domestos nie klepnie?

Narkomani sami są winni swojego nałogu więc jak najbardziej można się z nich śmiać i szydzić, niemniej jak mają motywację i wyjdą z tego syfu to szacun.
  • Odpowiedz
@einz this xD

Ja sam jako opio n------n gardzę strasznie tymi przeintelektualizowanymi wpisami o własnym nałogu, ta racjonalizacja, wyparcie. Ta uber wiedza. Podobnie grubasy racjonalizują swoją otyłość.
  • Odpowiedz
@UlicznyPoeta u nałogowców inaczej liczy się zarobki. Jako bezrobotny wydawałem podobne kwoty. Wyprzedajesz co cenniejsze rzeczy, bierzesz kredyty, pożyczki itd. Normalka. Taki heroinista musi z 100-150zł dziennie na sam towar wydawać a prawie nikt z nich nie pracuje. Kradną, k----ą się i zapożyczają. (Debile nie wiedzą, że metadon jest refundowany).

Na szczęście mam ten syf za sobą :)
  • Odpowiedz