Chyba nie ma cięższej #pracbaza niż klikanie w kąkiuter jako #programista15k Nic tak nie niszczy zdrowia. Otaczanie się sprzetem, cyfrowy smog, ciągłe siedzenie i wysiłek intelektualny.
Serio już lepiej rowy kopać, lżejsza praca w magazynie, na budowie czy w fabryce. Pośmiejesz się z młodego, porobisz coś i cyk fajrant, głowa czysta, po pracy fizycznej możesz se isc na silownie, rower, do teatru, do biblioteki, porobić coś w ogródku czy na działce, zasadzić warzywka, przekopać podjazd, pokręcić coś w samochodzie, posprzątać, remoncik może jakiś mały dla przyjemności. A po pracy w IT jesteś jak zombie.
Powinny być mieszkania socjalne po 1 za każde 5 lat wysłużenia się pracy, choć nawet i to by nie zrekompensowało trudu i utraty zdrowia od IT kołchozu.
@frenm: pewnie słaby bait, ale coś w tym serio jest. Tysiące ludzi ciężko pracujących na pewno zazdrości ludziom z IT, ale może po prostu przez niedopasowanie predyspozycji do takiej pracy np, programisty jest straszne w skutkach. Ja osobiście często wieczorami leżę jak zombie i patrzę w sufit bez życia. Po prostu ostatnio to nie mam ochoty nawet tego przysłowiowego Netflixa odpalić.
@frenm nie wiem kolego czy tak ochoczo byś sobie warzywa sądził, czy na siłkę leciał. W pracy fizycznej człowiek męczy się również mentalnie. Przy płytkach, malowaniu, stolarce itp trzeba być dokładnym, schludnym. Hydraulika, elektryka wymaga główkowania i ciągłego kombinowania. Do tego dochodzi użeranie się z szefami, klientami, współpracownikami, praktykantami. Czynniki pogodowe. Dojazdy często bardzo daleko.
A w kąkuter klikasz sobie z domciu, albo cieplutkiego biureczka. Owocki, kawusia, przerwa na kibelek.
@frenm: średni bait. Szczerze wątpie, że którykolwiek z #programista15k choć w 10% na dłuższą mete tak uważa. Nie przeczę, że was cisną na terminy i mogę uwierzyć, że dla odmiany poszlibyście do kołchozu potyrać fizycznie, ale prawda jest taka, że po max 7 dniach w podskochach wracacie do klepania kodu, bo to nie kwestia samej pracy tylko ambicji - przeca nie po to ja studiował IT przez x
@frenm: dokładnie, a słyszałeś o zespole cieśni nadgarstka? W biurach powinni płacić szkodliwe, a każdy ma to w dupie. Do tego te poranne calle, aż mnie mdli. Ja teraz robię w fabryce mebli i mam spokój, nie muszę słuchać tej korpomowy, tylko piły czasem n----------ą ostro + majster wyzwie od k---w jak odłożę element w nieodpowiednie miejsce, ale to jest sielanka w porównaniu do biura
Serio już lepiej rowy kopać, lżejsza praca w magazynie, na budowie czy w fabryce
@frenm: Śmiej się śmiej, mój fizjoterapeuta powiedział (co potwierdził też chirurg) że zdrowiej dla kręgosłupa jest pracować fizycznie na budowie niż przy kompie ( ͡°͜ʖ͡°)
@frenm: tygodnia przy układaniu kostki brukowej byście nie wytrzymali...
A typowy układacz kostki brukowej nie wytrzymałby nawet minuty w korpo, bo nawet nie zrozumiałby 3/4 słów w pierwszym tasku który by mu przydzielili ( ͡º͜ʖ͡º)
@frenm: trudno się nie zgodzić, takie robole nigdy nie zrozumieją jak dobrze mają w życiu, po pierwszym dniu by się popłakali jakby przyszła Julka SMka z o--------m, że źle taski wyestymowali
@frenm Plus za dobry bait lub że naprawdę w to wierzysz. Trawa zawsze jest bardziej zielona po drugiej stronie plotu. Odpowiadając na serio to praca w IT wymaga nadgodzin i dokształcania się po pracy. Ale w środku lata lub zimy to Ty siedzisz w klimatyzowanym pomieszczeniu a podczas deszczu to nie Tobie pada na głowę. Fizyczna ma także swoje plusy ale wychodzę z założenia że jak urwie Ci rękę to nadal
Nic tak nie niszczy zdrowia.
Otaczanie się sprzetem, cyfrowy smog, ciągłe siedzenie i wysiłek intelektualny.
Serio już lepiej rowy kopać, lżejsza praca w magazynie, na budowie czy w fabryce. Pośmiejesz się z młodego, porobisz coś i cyk fajrant, głowa czysta, po pracy fizycznej możesz se isc na silownie, rower, do teatru, do biblioteki, porobić coś w ogródku czy na działce, zasadzić warzywka, przekopać podjazd, pokręcić coś w samochodzie, posprzątać, remoncik może jakiś mały dla przyjemności. A po pracy w IT jesteś jak zombie.
Powinny być mieszkania socjalne po 1 za każde 5 lat wysłużenia się pracy, choć nawet i to by nie zrekompensowało trudu i utraty zdrowia od IT kołchozu.
@LoremIpsum2137 to tylko dla UOP xD
praca w IT to jest tak jakbyś codziennie przez 8h pisał takie zadania z matematyki z walniętą nauczycielką i jeszcze na czas.
Ja osobiście często wieczorami leżę jak zombie i patrzę w sufit bez życia. Po prostu ostatnio to nie mam ochoty nawet tego przysłowiowego Netflixa odpalić.
A w kąkuter klikasz sobie z domciu, albo cieplutkiego biureczka. Owocki, kawusia, przerwa na kibelek.
Na
Komentarz usunięty przez autora
@frenm: Śmiej się śmiej, mój fizjoterapeuta powiedział (co potwierdził też chirurg) że zdrowiej dla kręgosłupa jest pracować fizycznie na budowie niż przy kompie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A typowy układacz kostki brukowej nie wytrzymałby nawet minuty w korpo, bo nawet nie zrozumiałby 3/4 słów w pierwszym tasku który by mu przydzielili ( ͡º ͜ʖ͡º)
Plus za dobry bait lub że naprawdę w to wierzysz. Trawa zawsze jest bardziej zielona po drugiej stronie plotu.
Odpowiadając na serio to praca w IT wymaga nadgodzin i dokształcania się po pracy. Ale w środku lata lub zimy to Ty siedzisz w klimatyzowanym pomieszczeniu a podczas deszczu to nie Tobie pada na głowę. Fizyczna ma także swoje plusy ale wychodzę z założenia że jak urwie Ci rękę to nadal