Wpis z mikrobloga

@kosowiczJan: to pierwsze. Po prostu nienawidzę takich zbiorowisk. Jeszcze do tego rodzina... Ciotki których nie znam i nie lubię, wujkowie którzy tylko patrzą jak tu zalać ryja, seniorze dla których wesela to katorga ale przyjadą z grzeczności, dzieci które latają pod nogami. I panienki co to k---a chcą wyrwać kawalera i pokazać się w swoich sukienkach.
  • Odpowiedz
@kosowiczJan: od niedawna w firmie pracuje druga dziewczyna i siedzą we dwie tak przy stoliku pokój dalej - jedna niedawno wyszła za mąż, druga wychodzi za kilka miesięcy. I tak siedzą i codziennie o tym rozmawiają.
W tym momencie to już nie muszę nawet nic oglądać, na samo słowo "wesele" już zaczynam rzygać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz