Wpis z mikrobloga

@laaalaaa: ja ścięłam na taką długość żeby opadały na barki i było o wiele lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wprawdzie teraz znowu są dłuższe, więc na wiosnę może się wybiorę do fryzjera. Nie jest to jakaś potężna różnica, zwłaszcza że i tak nadal przycinam je zamkiem czy rączką od torebki, ale przynajmniej problem podczas snu się zmniejszył i niebieski rzadziej mi się na nich kładzie.
  • Odpowiedz
@laaalaaa: poka poka poka poka poka!

z rekordzistek, to raz w życiu (w tamtym roku) widziałem dziewczynę, która miała włosy poniżej kolan (no prawie kostki), ale spotkać takie które mają choćby do pasa to rzadkość.
  • Odpowiedz