Wpis z mikrobloga

@Stalowiak: Nie mam takiego, bo szkoda mi kasy i w sumie jest mi niepotrzebny. Przydaje się, gdy nie masz kamery w zasięgu wzroku lub ręki, czyli np przyczepiasz na końcu kajaka, może na kasku, gdy robisz zdjęcie w trakcie jazdy i masz zajęte ręce. Ogólnie więcej robię filmów, które później obcinam na początku i na końcu, więc mogę sobie włączyć kamerę, potem przyczepić, nagrać, odczepić, wyłączyć i na kompie przyciąć
  • Odpowiedz