Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy, taka sprawa:

1. Mam swoją jednoosobową działalność
2. Jestem debilem
3. Narobiłem sobie długów na jakies 250k pln
4. Brak szans na spłatę takiej kasy
5. Nie mam nic na siebie i nigdy nie miałem
6. Co robić?

#dlugi #bankructwo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 46
@AnonimoweMirkoWyznania:
Posłuchaj mnie uważnie, jutro o 19:45 masz samolot do meksyku.
Bilet wyśle Ci zaraz na e mail. Gdy wyjdziesz z lotniska pod czerwoną budką telefoniczną jest skrytka,
otwórz ją tajnym hasłem : hajduszoboszlo. W niej znajdziesz nowy dowód osobisty,
3000 pesos i kluczyki do mieszkania na przeciwko. Od dziś nazywasz się
Juan Pablo Fernandez Maria FC Barcelona Janusz Sergio Vasilii Szewczenko i jesteś rosyjskim imigrantem z Rumuni.
Pracujesz w zakładzie
@AnonimoweMirkoWyznania: już ktoś o tym wspomniał więc ja powtórzę poszukaj informacji o tym jak przeprowadzić upadłość w Wielkiej Brytanii i oczywiście zrób to z pomocą prawnika który się na tym zna. Inaczej praktycznie nie ma możliwości spłaty czegoś takiego no chyba że dostaniesz duży spadek, wygrana w lotto lub nagle zaczniesz zarabiać ~10k/miech.
Zaczniesz od nowa może nie w kraju ale za granicą i w parę miesięcy się ogarniesz a 250k
@AnonimoweMirkoWyznania: po pierwsze to wszystko zależy od tego u kogo masz te długi. Jak w bankach, to sprawa jest dosyć prosta, bo wyjeżdżasz za granicę i masz to w dupie. I wcale nie musisz ogłaszać żadnej upadłości, po jakichś 10-15 latach sprawa się uspokoi, komornicy zamilkną. Za granicą nikt Cię nie będzie ścigał z urzędu póki nie zdefraudujesz więcej jak 1,2 mln złotych.

Jeżeli masz ten dług u osób prywatnych/innych firm,