Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się jedno z wezwań sprzed lat.
"Samochód dostawczy wjechał w budkę parkingowego, jedna osoba poszkodowana". Jedziemy na pełnej pycie, w myślach układam sobie możliwy scenariusz akcji, zastanawiam się czy straż nie będzie potrzebna do wyciągnięcia poszkodowanego z rozpieprzonej budki. Docieramy na miejsce. Budka stoi w całości, obok zaparkowany dostawczak. Zaglądamy do środka - nie ma nikogo. Po chwili przychodzi jakiś gość i mówi, że poszkodowany poszedł wysikać się do ubikacji. Wtf? Po chwili przychodzi, pytamy co się stało, a on:


No #!$%@? ręce nam opadły.

#999 #truestory #coolstory #ratownikmedyczny
  • 8