Wpis z mikrobloga

Wiecie co mi się nie podoba? Zachowanie ludzi, którzy wrzucają innych na czarną listę. Miałem dzisiaj taki przypadek. Dosłownie przed chwilą. Przeglądam mirko, widzę jakiś komentarz i myślę "na ten odpowiem" i zaczynam pisać odpowiedź. Piszę ją szczerze. Bezpośrednio. Po prostu staram się odpowiedzieć jako człowiek. Taki jak wy. I na tą wypowiedź dostaję komunikat "#!$%@?". Czyli sprawa jasna, jestem na czarnej liście tutaj. Więc zwracam się bezpośrednio do tego użytkownika z prostym, ale fundamentalnym pytaniem: DLACZEGO. Jaką dostaję odpowiedź? "Nie wiem." No wyobraźcie sobie, że ktoś tak do was w "realnym świecie" (paradoksalnie: jestem znacznie bardziej REALNY w necie niż #!$%@? w pracy)? Przecież to by było społecznie nie do pomyślenia. I to co boli jeszcze bardziej. Dlaczego osoba czarnolistująco nie powiadomiła mnie. Nie przedstawiła żadnych powodów. Po prostu potraktowała w ten sposób. Ubolewam nad tym. Jest mi po prostu smutno teraz.

#wyznania #wyznaniezdupy #takaprawda #depresja #cenzura #czarnolisto #takbylo #smutek
  • 10
@kashmirowa: opowiedziałem tylko jak było. Wiadomo, że nie płaczę. Ostatni raz płakałem jak się zjarałem i słuchałem "Where do we go now but nowhere" Nicka Cave. Prawdziwa historia. Rozpłakałem się #!$%@?. Do dziś jak zbyt intesywnie myślę o tej piosence to zbiera mi się na płacz.