Aktywne Wpisy
Jak odnosicie się do teorii że jak Ukraina przegra to Rosja zaatkuje Polskę? #ukraina
jedmar +28
Czytam komentarze o #invitro i krew mnie zalewa...
"Nie będę płacił na czyjes dzieci" - tutaj już parę osób ladnie wytłumaczyło jakie ma to ekonomiczne uzasadnienie.
Drugie co mnie rozwala to "jak kogoś nie stać aby wydać 10k na in vitro to jak go stać na dziecko".
To już Wam dzbany tlumacze, że to nie jest 10k.
A jak to wygląda?
Powiedzmy, że starasz się o dziecko że swoim partnerem 2-3 lata.
"Nie będę płacił na czyjes dzieci" - tutaj już parę osób ladnie wytłumaczyło jakie ma to ekonomiczne uzasadnienie.
Drugie co mnie rozwala to "jak kogoś nie stać aby wydać 10k na in vitro to jak go stać na dziecko".
To już Wam dzbany tlumacze, że to nie jest 10k.
A jak to wygląda?
Powiedzmy, że starasz się o dziecko że swoim partnerem 2-3 lata.
Zazdroszczę wam Mirki - dostajecie fajne paczki, miłe listy, a ja co mam? Sagę (bo napisałem, że lubię dobrą herbatę ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ). I korzeń pietruszki, obok jakieś żelatyny i kwaski cytrynowe, z dopiskiem Zrób sobie coś z tego... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wszystko zakryte listem, jedna kartka A4, napisanym na komputerze, opisującym tylko to, co w paczce. Właściwie nic od siebie, taka bezuczuciowa ulotka, aż mi się smutno zrobiło ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Nie wiem, może inaczej rozumiemy ideę tej zabawy, może mamy inne poczucie humoru, muszę powiedzieć, że nie jestem zadowolony, co będę ukrywał.
W poprzedniej edycji, nawet mimo że zawartość nie była spasowana pode mnie (dostałem schedę po Mirku, który się nie wywiązał z akcji), cieszyłem się z paczki, mój nadawca przysłał mi bardzo fajny list, widać było, że się przyłożył do napisania go. Ja też się starałem, żeby wysyłane przeze mnie listy i upominki sprawiły radość odbiorcy, niestety w tej edycji dostałem coś, co mogę nazwać tylko żartem.
Gdyby chociaż list był rzeczywiście tym, czym miał być, nie pisałbym tego wpisu, upominki nie są tu najważniejszą częścią.
Dziękuję za uwagę, życzę wam lepszych paczek, niż moja (╯︵╰,).
#wykopoczta #gorzkiezale
Wysyłasz rzeczy do obcego człowieka, trzeba troszkę szczęścia (albo hajsu ;)) ale nie jesteś materialistą - to już wiemy), żeby się wstrzelić w gust. Adresowanie pretensji do kogoś, bo akurat nie trafił (czyli
Tunie ma żadnego postarania tylko gimbohumor. Ale widze ze idealnie sie wstrzelil w konwencje, bo wykopowe robactwo go jeszcze broni.
Ta paczka nadaje sie tylko na smietnik
A postaranie jest, jak kupisz komuś czekoladę, wino i kartę pamięci, bo napisał, że lubi słodycze, wino i fotografowanie?
Co do błędów, znów o poprzedniej edycji, wysłałem w niej krótki list, po czym otrzymałem taki, który był o wiele lepszy od mojego. W tej edycji napisałem już dłuższy, moim zdaniem lepszy. Poprawa była.
A gadanie o postaraniu sie jak koles kupił to barachlo podczas jednego wyjscia do biedronki to juz w ogoke zenada zenad
TWOIM zdaniem on był lepszy. A zdaniem odbiorcy mogło być zupełnie na odwrót, bo np. less is more. I poprawa była tylko według CIEBIE. Nie ma listu, z którego
@pianinka czyli postaraj się = wydaj hajs (gdzie staranie się rośnie wprostproporcjonalnie do wydawanej kasy). I ty mówisz coś o robactwie ;)
W tej paczce nie ma anihajsu, ani wlasnej pracy, ani niczego innego poza gimnazjalnym humorem
Komentarz usunięty przez autora
Kwestia wykonania imo. Bo pomysł fajny, ale wykonanie do dupy. Wygląda to jakby poszedł do sklepu za rogiem i elo.
Komentarz usunięty przez moderatora
@TakbirSrakbir: @ortofosforan: Tak sobie podliczyłem sprawdzając ceny wszystkiego w necie i wyszło mi, że całość kosztowała 22zł. Książeczka podobno kosztuje 12zł. Nie liczyłem ceny paczki i kartonu :D