Wpis z mikrobloga

Witam,
od pewnego czasu kierowca pojazdu marki Volkswagen model Passat często zastawia cały chodnik na jednej z ulic w Gdyni (zdjęcia załączone do wpisu). Dzisiaj jak przechodziłem to tak się złożyło, że zobaczyłem chłopaka (kierowca) z dziewczyną. Na moją uwagę "Przepraszam, ale fajnie Pan zaparkował samochód. Zastawił Pan cały chodnik i nie można przejść." usłyszałem odpowiedź: "wszyscy tutaj tak parkują", a to nie jest prawda. W odpowiedzi pokazałem inne zaparkowane samochody i powiedziałem, że inni kierowcy wiedzą jak parkować. Gość sam wyskoczył do mnie, że mam dzwonić sobie na policję i gdzie chcę, proszę bardzo.
Szkoda, że nie zrobiłem dzisiaj zdjęć tego gościa (pomogło to by ustalić kierowcę do ukarania), ale mam zdjęcia, które już wysłałem na policję. Ciekawe czy w ogóle to coś da, bo zapewne będą mnie wzywać do wyjaśnień, ale co tam. Gdyby gość jeszcze powiedział coś w stylu "tak, przepraszam, już właśnie odjeżdżam", no OK odpuściłbym tym razem. Chociaż jak tylko widzę to auto to właśnie tak stoi, ale jak buc zastawia chodnik i jeszcze wykrzykuje, że mam sobie dzwonić na policję to może chociaż coś na podstawie zdjęc uda się zdziałać.

Policja w ogóle coś zrobi czy tylko wezwą mnie do wyjaśnień i oleją temat z braku dowodów/podstawy do ukarania za wykroczenie?

#gdynia #passat #parkowanie #trojmiasto
mwwilk - Witam,
 od pewnego czasu kierowca pojazdu marki Volkswagen model Passat czę...

źródło: comment_7xaQNY2GDcCp73wnKa6HfodhFywTI3Es.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

wspolczuje komus z wozkiem


@b0b3k: to jest norma niestety. Mnie to wali, gorzej z żoną bo ona wózka nie dźwignie. W którymś momencie zaczęła po prostu chodzić środkiem ulicy
  • Odpowiedz
@mwwilk: zbyt grzecznie powiedziałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja raz szedłem, gdy nagle przede mnie na chodnik wjechał sobie taksówkarz, zostawiając tam może 20 cm, bo piesi przecież mogą iść trawą. Że akurat i tak byłem w-------y, to wyleciałem z "p----------o Cię kompletnie? 1,5 metra ma być" i od razu przejechał tam, gdzie powinien, bo 10 metrów dalej był parking, tylko złotówa musiałaby potem zawracać.
  • Odpowiedz
@mwwilk Zadzwoń na Straż Miejską opisując sprawę. Przyjadą, a Ty bądź uparty i powiedz, że chcesz tamtędy przejść. W konsekwencji istnieje 99% szans, że go ściągną pomoc drogową, wezmą na hol i odprowadzą na parking. Bądź dzielny Mirku ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Stanley666: nie, to nie jest jednokierunkowa. Dlatego jest o tyle niebezpieczniej, że jak auta zaparkowane są po lewej i prawej stronie to na jezdni zostaje miejsce na jeden samochód (auta muszą siebie przepuszczać, bo się nie mieszczą). Pieszy musi schodzić z chodnika, przepuszczać jadące auta i wtedy omijając źle postawionego Passata może iść dalej.
  • Odpowiedz
@gumol: @swinkapl: zrobię tak jak go upoluję następnym razem, bo jak już odjeżdżał to nie miałem co dzwonić. Najlepiej jakbym tak tego Passata złapał wieczorem już po pracy, a nie rano. ;)
  • Odpowiedz
@mwwilk: To jest niestety standard w Gdyni, ale na szczęście takie parkowanie zaczyna przeszkadzać coraz większej liczbie osób. Co do policji - to mogą nie wzywać, to nie jest konieczność. Inna sprawa, że mogą umorzyć. Z kolei straż miejska tak działa, że przyjedzie i naklei karteczkę "prosimy szanownego pana o nieparkowanie w ten sposób". Mandat, blokada czy laweta to ostateczność. Choć ostatnio się trochę zmienia.
  • Odpowiedz
@brat_drwala: To jest niestety prawda. I to niestety wina władz, które na to dają pełne przyzwolenie od wielu lat. Zaczęło się zmieniać po naciskach społeczników kilka miesięcy temu, ale znów odpuścili.
  • Odpowiedz