Wpis z mikrobloga

Dzisiaj bardzo się zdzwiłem. Mianowicie wsiadlem do napakowanego pociagu interRegio z ciężką walizka na koniec składu. nie miałem biletu na przejazd bo ledwo zdążyłem z przesiadką z innego pociagu. Jeżdze czesto to wiem że spokojnie kupie bilet u konduktora, zwlaszcza o tej porze. Jechalem jechalem a konduktor z powodu jakiejś imby nie podszedł do mnie przed moja stacja docelowa. Byla to dość krótka trasa.

Po dotarciu na stacje. Zakupilem bilet na przejazd ta trasa w automacie i po podarciu go, wyrzucilem.

Po opowiedzeniu tej historii kilku znajomym i rodzinie spora część uważa ze to glupota i podśmiechujki sobie urządza.

Kurde ja się #czujedobrzeczlowiek i trochę #chwalesie. Bo nie widze rożnicy w jezdzie na gapę a opierdzieleniu obiadu w knajpie i ucieczcce, ze o kradziezy w sklepie nie wspomnę.

#pkp #patologiazewsi #patologiazmiasta #niepopularnaopinia
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach