Wpis z mikrobloga

Nie wierzyłem, że to w Lidlu się dzieje i w sumie nie miałem pojęcia o głupiej promocji. Czasami kupuje tam jak wracam z pracy, bo jest po drodze itd. Ale dzisiaj naprawdę jakiś gość wywalił opakowania śmierdzące na taśmę, zablokował kasę i chciał jakiś zwrot kasy. Kurde, miałem owoce dla syna kupić i jakieś warzywa na parze aby różowy zrobił zupę jutro. Ale patrząc na u---------ą taśmę jakimś sokiem z kurczaka czy innym badziewiem darowałem sobie zakupy. Ale strzał w stope z tą promocją.Odpuszczę sobie Lidla na jakiś czas chyba.
#lidl #januszepromocji
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach