Wpis z mikrobloga

Wiecie jak nauczyłem się czytać książki płynnie po angielsku? Po prostu zacząłem czytać książki po angielsku... Z początku próbowałem jakieś proste czytać, ale potem uznałem, że to nudne i bez sensu więc zabrałem się za S. Kinga.

Przez pierwsze 50 stron było ciężko, ale potem jakoś poszło :)

Teraz nawet o tym nie myślę. Od tego momentu minęły 4 lata. Tak samo zacząłem z czytaniem książek po niemiecku. Po prostu zacząłem czytać je w języku niemieckim. Było ciężej, niż z angielskim, bo jednak niemiecki gorzej znam... (mimo mieszkania w Niemczech od kilku lat). Ale potem jakoś poszło.

I to tyczy się obojętnie czego podejmę się w swoim życiu.

Chciałem się nauczyć grać na gitarze? To ćwiczyłem, aż w końcu jakoś się nauczyłem. Chciałem się nauczyć rysować coś więcej, niż tylko Stickmany? To się jakoś nauczyłem...

Mam nawet bloga na wordpressie z tych czasów https://stickiman.wordpress.com/

I jak na niego wchodzę po tych kilku latach to na moich ustach pojawia się uśmiech. Tego typu... co sobie autor tego dzieła w tamtym momencie myślał?

Chciałem znaleźć pracę jako programista? To siedziałem nad kodem i czytałem książki programistyczne i robiłem taski, dopóki nie uznałem, że może czas na jakieś praktyki? A i jeszcze jest Euler: https://projecteuler.net/

A i jeszcze ta książka fajna jest: https://www.amazon.com/Think-Like-Programmer-Introduction-Creative/dp/1593274246

I w nauce czegoś nie ma żadnych sztuczek. Tricków, czy cokolwiek. Jest po prostu spędzony nad czymś czas. I trochę pomoc kolegów i znajomych, czy to z pracy, czy na forach. To wszystko :)

Ale to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie w życiu: "Co chcę robić?" A potem zacząć to robić.

#naukaprogramowania #rozwojosobisty #motywacja #nauka
R.....x - Wiecie jak nauczyłem się czytać książki płynnie po angielsku? Po prostu zac...

źródło: comment_dSgDLY19cOz1uX3mliURaa4RSEwh95XJ.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
@Rezix: ja od dziś zaczynam przygodę z niemieckim od zera. wydrukowałem sobie 1000 najpopularniejszych słówek i będe się ich systematycznie uczył, plus ogarnę jakąś gramatykę, aby na początek cokolwiek kojarzyć w tym języku. Tak radzą na różnych blogach. Sugerujesz coś jeszcze?
  • Odpowiedz
@Qulis: Ja zaczynałem od... komiksów giganta i mamuta z Kaczorem Donaldem. Potem jakieś książki od mamy pożyczyłem, aby następnie kupować książki na pchlim targu :)

Kupiłem kiedyś 1984, ale w ogóle nie dałem jej rady przerobić to wziąłem się za coś nowszego. Trzeba na to uważać, bo starsze książki mają trochę inny styl pisania, więc jak już szukać to coś wydanego w XXI wieku. Johna Greena się fajnie czyta :D

@
  • Odpowiedz
@Rezix: no to miałeś już dosyć wysoki poziom jak zacząłeś czytać książki po angielsku. Ja mam w okolicach A2 (około 60% z matury) i książek nie daję rady czytać. Ale artykuły naukowe po angielsku z IT czytać muszę (wiadomo wolę po polsku, ale jak np. z AI nie ma, to nie mam wyjścia i muszę się męczyć z translatorem). Oczywiście co innego czytać coś ze swojej działki (np. IT) niż z
  • Odpowiedz
@Rezix: kluczowe pytanie mam co do skutecznosci tej metody. Te ksiazki po angielsku to czytasz tylko czy dodatkowo rozumiesz co tam napisane jest? Bo to istotna roznica moze byc... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rezix:

Przez pierwsze 50 stron było ciężko, ale potem jakoś poszło


Ja czytając na co dzień często muszę cofać sie i czytać daną stronę kilka razy, a jakbym miał "przebrnąć" przez 50 stron nie rozumiejąc co czytam to prędzej bym się pociął tą książką, albo połamał nią czaszkę komuś kto by mi w czytaniu przeszkadzał
  • Odpowiedz
@gosiage: tak biorą studentów na przyuczenie którzy nie mają doświadczenia. Ogólnie developer zwraca się firmie po 2 latach, a to że skaczesz od robo do robo to nie jest dobry znak, a w IT 2 lata w 1 robo jest okejowe, mniej może być problematyczne bo po co Pani tak skacze hmmmm.

I nikt nie bierze na rozmowę ludzi bo tak, jak zapraszają to znaczy że chcą cie wykorzystać ( ͡
  • Odpowiedz
Z początku próbowałem jakieś proste czytać, ale potem uznałem, że to nudne i bez sensu więc zabrałem się za S. Kinga.


@Rezix: ale przecież King jak najbardziej łapie się w "proste" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ale to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie w życiu: "Co chcę robić?" A potem zacząć to robić.


W takie bajki wierzą tylko dzieci, dorosłe życie wygląda trochę inaczej.
  • Odpowiedz
@Rezix ja tak samo mialem z artykułami naukowymi - 100 razy bardziej wydajną metodą jest nauka trudnego, fachowego słownictwa prosto z publikacji niż wypisanie sobie całej listy słówek związanych z daną dyscypliną :)
  • Odpowiedz
Ja uczę się programowania, mam chu*ową pracę, gdzie mnie wykorzystują i robię po prostu wszystko. I strasznie mnie to irytuje. Placa marnie, nadgodziny (Za ktore nie chca placic). Siedze tu bo musze, dzis ide na rozmowe o prace do innej firmy (tylko ze to tez mala firma i troche sie boje ze bedzie jak tutaj).


@gosiage: ej ja tego nigdy nie rozumiem, jak można siedzieć w tak #!$%@? pracy gdzie jeszcze
  • Odpowiedz