Wpis z mikrobloga

Co się dzieje z tym światem?


@Majku_: że nie możesz uwierzyć, że kobiety po prostu usuwają niechciane ciąże i nie mają po tym żadnego szoku? No to Ci powiem - kobiety usuwały, usuwają i będą usuwać niechciane ciąże, bo to żadne dzieci tylko zbitek komórek.
I dobrze, że w tej sytuacji są i takie głosy, które o tym mówią. To, że kościół narzucił jakiś rygor dyskusji, nie znaczy, że to normalne
A ta staje i wyjeżdża z takim czymś...


no jak śmiała coś takiego powiedzieć

Mój narzeczony jest wspaniałym ojcem i cudownie zajmuje się naszymi dziećmi, ale nie chciałam mu już tego dokładać. Ja bardzo często wyjeżdżam, taką mam pracę, koncertuję, często nie ma mnie w domu. Z dwójką dzieci nie jest łatwo, ale jest cudownie i chciałam, żeby tak pozostało. Te dzieci, które mam, też potrzebują uwagi, czegoś więcej niż tylko jedzenia
Pobierz 6c6f67696e - > A ta staje i wyjeżdża z takim czymś...

no jak śmiała coś takiego po...
źródło: comment_F2cioYqffRDlDZ7lvxK81l1SsYtoYR5n.jpg
@6c6f67696e: hej, czyli wszystko jest ok? Matka dwójki dzieci mówi, że poczuła ulgę. Spoko, za kilka lat może śmiało zwrócić się do dzieci tekstem "mogliście mieć brata/siostrę, ale mieszkanie było za małe, bo mieliśmy dużo książek i zabawek, a ja dużo jeżdżę". Nie czujesz w tym nic dziwnego? Sprowadzenie życia jakby do jakiejś rzeczy. Nie jestem przeciwnikiem całkowitej aborcji, bo uważam, że kobieta/rodzice powinni mieć wybór, jeśli sytuacja jest bardzo poważna
hej, czyli wszystko jest ok? Matka dwójki dzieci mówi, że poczuła ulgę.


No tak, bo wcale poczucie ulgi nie musi mieć związku z #!$%@? przez dwa tygodnie tabletek na wrzody, które ją rozwalają fizycznie. Mam wrażenie, że większość osób, które o tym dyskutuje to widziało tylko tytuł "usunęła ciążę bo mieszka na 60 metrach kwadratowych"

Teraz uwaga - mam dwóch braci, wychowaliśmy się w bloku, w mieszkaniu 2-pokojowym o wielkości 36m. Nie