Wpis z mikrobloga

Jak wpadniesz na pomysł robienia dziecka to masz tu gotowy scenariusz życia.

1. Dzieciństwo, pełne płaczu, zakazów.
2. Młodość to #!$%@? w szkole, stres, obowiazki.
3. Praca, przeklęty trud zaspakajania pierwotnych potrzeb i tak 40lat wstawania rano i #!$%@?. N a weekend tylko zapić lub zaćpać by wygasić chwilowo egzystencjalne myśli.
4. Bądź pewien że w międzyczasie będą umierać twoi bliscy.
5. Emeryt, wszystko Cię boli, niewiele już można w życiu.
6. Wspaniałe życie zwieńczone umieraniem. Szczęśliwcy wpadną pod auto i zginą śmiercią nagłą, ty raczej będziesz umierać powoli, że świadomością, możliwe że miesiącami w męczarniach.

Powodzenia płodzicielu.

#filozofia #antynatalizm #egzystencjalizm #zycie
  • 37
@NiespelnionyMeloman: Nie, ale tacy wtedy #!$%@?ą jakie to życie jest okrutne, ze dziecko trzeba na świetlice, że trzeba wstawać codziennie rano i w soboty nawet #!$%@?ć a nic nie robią w tym kierunku aby było im lepiej. Ja nie mam nic do takich osób ale niech przestaną wiecznie narzekać tylko zmienią tryb życia i swoje otoczenie.
@jednegozjeciesprobujecie:

1. Dzieciństwo, pełne beztroski i zabawy

2. Młodość to piękno zdobywania wiedzy, odkrywania czym jest życie i świat

3. Praca, gdzie możesz się realizować, rozwijać, a w weekendy bawić w gronie przyjaciół

4. Bądź pewien że w międzyczasie pożegnasz wiele osób, które z pewnością nie będą chciały, abyś się tym zamartwiał

5. Emeryt, sielanka bez obowiązków masz poczucie życiowej mądrości, wspaniałe wspomnienia i świadomość, że masz w końcu czas na
@NiespelnionyMeloman: Pieniążki kolego to mamy w przedszkolu. Zauważ, że Ci co mówią, że pieniądze szczęścia nie dają to właśnie osoby, co jebią nadgodziny dla paru groszy i dziecko jedyne co zapamięta z dzieciństwa to słowo "NIE". Mamo, kup mi zabawkę. NIE. NIE.
Zmianę otoczenia mam na myśli znajomych. Ja nie utrzymuję kontaktu z ludźmi z osiedla czy rodziną bo zwyczajnie nie mamy o czym rozmawiać lub rozmowy kończą się na żartach
@Daleki_Jones: Znerwicowany chodziłem przez pierwsze pół roku kiedy inwestycje były spore a zyski małe. Jednak nie korzystałem z pomocy ani rodziców ani znajomych. Do wszystkiego doszedłem sam. Zmiany jakie zauważyłem to takie, że przychodząc do pracy nie martwię się tym, że szef będzie miał #!$%@? humor i postanowi się na mnie wyżyć.
@NiespelnionyMeloman: Po prostu nigdy nie chciałem aby kiedykolwiek na coś mi brakowało i nie obracałem się w towarzystwie, gdzie codziennie po 8 godzinach pracy otwierali sobie tatre na rozluźnienie. I uwierz mi, że KAŻDY może się czegoś dorobić jeśli tylko chce. Nie dorobią się wszyscy bo jest to niemożliwe. Ale to wszystko zależy tylko od tego, co kto ma od małego wpojone do głowy. W mojej rodzinie to większość jest takich
@NiespelnionyMeloman: Możesz to tak odebrać. Nie gardzę nikim, kto zarabia mało. Ja sam nie zarabiam wielkich kokosów ale uwierz, że #!$%@? mnie to, kiedy słyszę nawet w żartach, że kradnę albo handluję dragami - takimi gardzę i nie ukrywam tego. Gardzę tymi, którzy narzekają jak to jest źle w naszym kraju a Ci co coś mają to po prostu dopadło ich szczęście. Nawet przez myśl im nie przeszło, że większość tych
Tak, harowanie za 1500 zł to uwłaczające ludzkiej godności kapitalistyczne zniewolenie. Patologia ze strony tzw. pracodawców.


@Kampala: A czy wiesz, że minimalna na Ukrainie to aktualnie około 200 zł, a średnia krajowa to ~500 zł?

A czy wiesz, że w żadnym kraju na świecie zarabiając minimalną, nie jesteś w stanie utrzymać żony z dzieckiem i kupić sobie mieszkania?

Jesteś tyle wart, ile warte są Twoje umiejętności. Ani mniej, ani więcej. Za
A czy wiesz, że w żadnym kraju na świecie zarabiając minimalną, nie jesteś w stanie utrzymać żony z dzieckiem i kupić sobie mieszkania?


@Mordeusz: to jest właśnie porażka tego świata

Jesteś tyle wart, ile warte są Twoje umiejętności.


Paskudne utowarowianie wszystkiego, nawet człowieka. Człowiek jest celem sam w sobie, nie jest środkiem do celu.

A o ekspertów pracodawcy się biją, nie tylko w niesławnym IT.


Ilu ludzi nie miało nigdy szansy