Wpis z mikrobloga

@ninetyeight: ćwicz brzuch 3-4 razy w tygodniu, 6weidera i inne gówna prędzej cię zajebią niż zrobisz mięśnie (chociaż samych ćwiczeń można użyć) Wejdź w atlas ćwiczeń czy poszukaj w googlach i znajdź po jednym ćwiczeniu na kazdy fragment -góra brzucha, dół i skośne, ustaw jakąs sensowną intensywnośc i #!$%@?.
Najlepiej jednak i tak ćwiczyć całe ciało.
@ninetyeight: ogarnij coś własnego i odpuść cudowne plany. Sam kiedyś próbowałem robić a6w. Zrobiłem do końca, po przerwie by się zregenerować ogarnąłem własny trening i efekty były dużo lepsze niż z "cudownym" planem. A teraz brzucha nie robię prawie wcale-przy treningu ciała pracuje na tyle że wygląda spoko, czasem po podciąganiu porobię sobie wznosy i tyle.
@ninetyeight: oh god, ale broscience tu polecial.

krotko i na temat - zeby zbudowac jakiekolwiek miesnie, musisz miec nadwyzke kaloryczna. na wstepie zadbaj o diete. cwiczenia sa drugorzedna kwestia, jesli nie chcesz cwiczyc ogolnorozwojowo na silce, tylko zrobic brzuch to jest od cholery cwiczen - polecam praktycznie wszystko od bar brothers, zrobisz to w domu ewentualnie mozesz potrzebowac drazka. kalistenika to najprostsza metoda. a wszystkie a6w i inne #!$%@? zostaw, szkoda