CD-Action - banda hipokrytów, która sądzi, że to ich wspaniałe recenzje sprzedają ich czasopismo (powtarzam CZASOPISMO). Przez takie myślenie wpadają w samozachwyt, a ich ego osiąga poziomy kosmiczne. Ciekaw jestem jak długo jeszcze pociągną sprzedając jeszcze raz te same gry, które już kiedyś dołączali do pisma. Polecam ten link, bo można się pośmiać z komentarzy.
@kulaty cd action na oczy ostatnio z 15 lat temu widziałem, ale zawsze mnie gość denerwował - brał jakieś meile od sebixów, ciął je jak chciał, dopisywał pseudo śmieszne riposty na które autor nie mógł odpowiedzieć i hehe jestem miszczu xD
@Modern_Talking Nie rozumiem, jak ktoś może w obecnych czasach kupować CDA dla gier (chociaż za Deus Ex: Human Revolution szanuję jak #!$%@?) czy recenzji (ale Smugg, Kier i Berlin mają świetne teksty). Czasopisma nie kupuje się dla gier tylko dla tekstu. Ich część publicystyczna to majstersztyk.
@Modern_Talking: byłem wielkim fanem, mam wielki stos wszystkich numerów chyba z lat 2009-2014, ale im człowiek starszy tym bardziej widzi, że recenzje wcale nie są błyskotliwe, perełki się trafiają rzadko, a Smuggler to nie mistrz ciętej riposty, a po prostu cham i choleryk, ukrywający się po przykrywką sarkastycznego omnibusa ;)
Polecam ten link, bo można się pośmiać z komentarzy.
#oswiadczenie #cdaction #gry
Komentarz usunięty przez autora