Wpis z mikrobloga

@fuser: prywatna służba zdrowia różni się od publicznej tym, że czeka się tygodniami, a nie latami. A jak już przyjdziesz na miejsce to czekasz kilkadziesiąt minut, a nie godziny :D
@sinuh: Czasami tak kminie, że tym emerytom po prostu się nudzi i nie mają co ze sobą robić ze swoim życiem... więc chodzą do tych lekarzy z każdą pierdołą, bo za darmo, bo na NFZ. Tam sobie w kolejce poczeka, poplotkuje, ponarzeka na wszystko z innymi koleżankami i jeszcze lekarzowi nagada, że kolana ją bolą,a i Panie dohtor - ja nie zrzucę tych naddziałowych 80 kg, za stara na to
@sinuh: Pamiętam, jak rok temu chciałam skorzystać z państwowej służby zdrowia i zdobyć skierowanie do dermatologa. Godzina czekania w kolejce na lekarza rodzinnego (mimo, że byłam umówiona na konkretną godzinę). Miesiąc czekania na specjalistę. Po miesiącu 15 min stania przy recepcji, bo recepcjonistka wpisywała moje dane jednym palcem, a do tego robiła literówki. Godzina czekania, aż w końcu - 2 minuty u specjalisty. Od tamtej chwili chodzę prywatnie.
@fuser Najgorsze jest to, że płace na ten #!$%@?łek 300zl miesiecznie i musze iść jeszcze prywatnie. No ja #!$%@?. Też sie teraz lecze i musualem iść prywatnie i za 150zl skrocilem sobie czas oczekiwania na operacje o pół roku.
Najgorsze jest to, że po prostu nie ma sposobu na oduczenie tej postkomunistycznej hordy babć takich zachowań. No może jeden - lekarz musiałby skrupulatnie osobiście wychodzić i opieprzać ludzi, że sztucznie generują tłum i pytać dlaczego nie przyszło się na swoją godzinę. Na to nie ma czasu. Nawet wysikać się nie można spokojnie bo trzeba odbywać marsz pogardy pomiędzy pacjentami albo (jeśli wc jest od str. gabinetu) sto razy mówić by poczekał
@sinuh: Wiesz jaki jest sposób na szybką wizytę u lekarza?

Musiałem skorzystać z wizyty u lekarza, w poradni byłem rejestracja od 7, byłem za 15 i zabrakło już miejsc na dziś, na jutro nie zapiszą, więc idziesz na SOR mówisz, że coś ci dolega i masz kompleksowe badania szybko i za free :D

Miałem mieć EKG zrobione, to powiedziałem, że mnie serce boli i zrobili krew, ekg, echo prześwietlenie i do
@sinuh @fuser: U mnie tez od 6, przyszedłem przed ósmą, jedna osoba przede mną w recepcji i chwile potem do lekarza, w kolejce ja pierwszy i ktoś w gabineciei. Szybkie skierowanie do okulisty, tam czekałem moze z kilka minut, potem znów do przychodni była kolejka już po 9 ale sprawnie poszło. Ogólnie jestem zadowolony z dzisiejszej wizyty.
@sinuh: Kiedyś do dentysty tak się rejestrowałem. Przed drzwiami przychodni byłem dziesiąty, ale na szczęście byłem najzdrowszy ze stojących w kolejce, więc widząc, jak się chamsko pchają ze wszystkich stron i nie respektują kolejności, pobiegłem przodem i na czwartym piętrze byłem już pierwszy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obiecałem facetowi z kulami, że mu zajmę miejsce, ale chyba nie dotarł na górę, bo już go nie spotkałem xD
@fuser: kiedyś chciałem iść prywatnie - terminy na za 3 miesiące, publicznie na za rok, publicznie kilka osób jeden dzień tygodniu i stanie od 5:30 - to była najkorzystniejsza opcja, dolegliwości nagle. Nawet biedny człowiek korzystnie na tym wyjdzie bo lepiej jednak nie #!$%@? pod ziemię
@sinuh: kiedyś przyjezdzam na 8, lekarz od 10, rejestruje się. Wracam za godzinę jestem piąty, nagle przed dziesiątą wpada jakiś cham i prostak, że on był już o 8 i on jest pierwszy!!! i sie pcha chamsko przede mnie, prawie go zdziesionowałemale na szczęście ustąpił...