1. Miej kota 2. Oskub kotku pyszne mięseczko z rosołku 3. Kot przechodzi obok miski z mięskiem z pogardą 4. Na drugi dzień mięsko wyschnięte, więc wyrzuć je do kosza 5. Kot dziko wskakuje na kosz i zajada się mięsem. Mmmm delicje 6. ??!!?!???!?!!!
Koty do dałny :3
Przed chwilą niebieski wyszedł do pracy. Kot stoi od 2 minut pod drzwiami i delikatnie, smutno pomiałkuje, chyba tęskni ;D
Każdorazowo po przyjściu do domu, kot czeka na nas w drzwiach, rzuca się na szyję, liże jak pies i "ociera" swoją mordką o nasze twarze domagając się drapania :3
Codziennie rano, jak zamykamy ją poza sypialnią, jest dokładnie to samo.
Zawsze jak idzie ktoś do toalety, to stoi pod drzwiami i miałczy, że chce być tam z nami. ZAWSZE. Jak jest ktoś w domu, to zawsze będzie spała w pokoju, gdzie jest człowiek. Nigdy sama. Nawet, jak człowiek wyjdzie, to kto też wstaje i idzie za człowiekiem :3
APORTUJE. Ile razy jej nie rzucisz myszki, skarpetki, gumki do włosów, kawałka plastiku - przyniesie i głośnym MRUUU będzie domagała się kolejnego rzutu. Po 20 minutach zabawy dyszy jak psiak, ale dalej chce biegać.
W ogóle nie drapie, ani nas, ani mebli, nic. Jakby nie miała odruchu wystawiania pazurów (chociaż kilka razy skoczyła z wysokości i zatrzymała się pazurami na nas ;D Ale to dla lepszej przyczepności tylko).
@Dpdp: no chyba nie ;D Miałam psa przez 10 lat, którego kocham ponad wszystko, ale codzienne wychodzenie na spacer jest dla mnie wielką przeszkodą i mimo milionów plusów psa, koty są fajniejsze ;D
@MrSzatanek: ejj, dobrze przyprawione mięsko z rosołku jest zajebiste, jak tak możesz mówić?:D
@rbk17: ja najpierw znalazłam niebieskiego, później wzięliśmy kota. Teraz usilnie namawiam na drugiego sierścia, ale nie jest już tak łatwo :<
@Dpdp: aaa, mieć taki luksus <3 To fakt, byłoby cudnie ;) Ale niestety, mieszkanie w bloku i pies, który musi biegać (posokowiec bawarski), to dziennie dłuuugie spacery zajmowały mi za dużo czasu i nieco zniechęciły :<
@MrSzatanek: no co Ty :D Ja zawsze jak ugotuje rosół, to sama wciągam mięso z jednego korpusu, a zwierzakowi daje z drugiego ;D Uwielbiam po prostu. Nie wiem o czym mówisz "śmierdzi":D Chyba źle gotujesz ;<
@Khaleesi: Powąchaj sobie gotowanego kurczaka i smażonego/pieczonego. Pachnie całkowicie inaczej. Nie ważne jaki jest i czy jest to pierś z kurczaka czy noga, ja nie tknę :P
@Khaleesi: Skądże. Ale to w takim razie nie koty są lepsze od psów, ale Ty wolisz koty od psów. Drobna różnica ale jednak. Skoro masz 13 lat to czemu nie w szkole?
@MrSzatanek: aaa, no zapach jest inny, ze względu na przyprawy ;D Jak kurczak gotowany w rosołku, dobrze, mocno przyprawionym od samego początku, to smakuje doskonale, ale jak w wodzie z warzywami i przyprawiany na końcu do smaku tylko, to wiadomo, ze jest jałowy i niesmaczny ;D
@kokrys: a to nie jest tak, że jak wyrażam swoją opinię, to zawsze jest "Ale to w takim razie nie koty
1. Miej kota
2. Oskub kotku pyszne mięseczko z rosołku
3. Kot przechodzi obok miski z mięskiem z pogardą
4. Na drugi dzień mięsko wyschnięte, więc wyrzuć je do kosza
5. Kot dziko wskakuje na kosz i zajada się mięsem. Mmmm delicje
6. ??!!?!???!?!!!
Koty do dałny :3
Przed chwilą niebieski wyszedł do pracy. Kot stoi od 2 minut pod drzwiami i delikatnie, smutno pomiałkuje, chyba tęskni ;D
Każdorazowo po przyjściu do domu, kot czeka na nas w drzwiach, rzuca się na szyję, liże jak pies i "ociera" swoją mordką o nasze twarze domagając się drapania :3
Codziennie rano, jak zamykamy ją poza sypialnią, jest dokładnie to samo.
Zawsze jak idzie ktoś do toalety, to stoi pod drzwiami i miałczy, że chce być tam z nami. ZAWSZE. Jak jest ktoś w domu, to zawsze będzie spała w pokoju, gdzie jest człowiek. Nigdy sama. Nawet, jak człowiek wyjdzie, to kto też wstaje i idzie za człowiekiem :3
APORTUJE. Ile razy jej nie rzucisz myszki, skarpetki, gumki do włosów, kawałka plastiku - przyniesie i głośnym MRUUU będzie domagała się kolejnego rzutu. Po 20 minutach zabawy dyszy jak psiak, ale dalej chce biegać.
W ogóle nie drapie, ani nas, ani mebli, nic. Jakby nie miała odruchu wystawiania pazurów (chociaż kilka razy skoczyła z wysokości i zatrzymała się pazurami na nas ;D Ale to dla lepszej przyczepności tylko).
MAM NAJLEPSZEGO KOTA NA ŚWIECIE :3
źródło: comment_DwV5FQEKkgEgpcA8fWxo5VI3kN5mRDZc.jpg
Pobierz@MrSzatanek: ejj, dobrze przyprawione mięsko z rosołku jest zajebiste, jak tak możesz mówić?:D
@Dpdp: aaa, mieć taki luksus <3 To fakt, byłoby cudnie ;) Ale niestety, mieszkanie w bloku i pies, który musi biegać (posokowiec bawarski), to dziennie dłuuugie spacery zajmowały mi za dużo czasu i nieco zniechęciły :<
Ja p------e ile Ty masz lat? 5?
"ale codzienne wychodzenie na spacer jest dla mnie wielką przeszkodą i mimo milionów plusów psa, koty są fajniejsze ;D"
czyli wolisz koty bo jesteś leniwa?
Tak, jestem leniwa i wolę piwnice, niż godzinne spacery z psem, który musi się wybiegać. Czy to dla Ciebie problem?
Skoro masz 13 lat to czemu nie w szkole?
@kokrys: a to nie jest tak, że jak wyrażam swoją opinię, to zawsze jest "Ale to w takim razie nie koty