Wpis z mikrobloga

@braszok: No dokładnie. Tak samo wieczorem, jak szedłem na trening na 20:30 to jeszcze słońce świeciło, a teraz ciemno jak w dupie. Za chwilę będzie ciemno jak będę wychodzić z pracy. I iść do pracy.

Jesień niby potrafi być ładna i fajna, ale jest dla mnie niesamowicie smutna. Cała przyroda powoli obumiera, lub przygotowuje się na to. Świat wygląda jak przed spodziewanym nadejściem kataklizmu. Koniec cyklu, czas zapadać w sen zimowy.