Wpis z mikrobloga

@rudy9210: Gratuluje Mireczku :) To autko, chociaż już dość leciwe, nadal prezentuje się doskonale :) I podoba mi się o wiele bardziej niż równoległe A6C5 (zakochany jestem w A6C6 polift :) Odkładając na hardzie na taką A4, to 4-5 miesięcy (ograniczając wydatki do minimum), ale mógłbym sobie na spokojnie nawet i na te 2 lata rozłożyć, aby poszukać w międzyczasie perełki :)

Btw. Zauważyłem w okolicy wysyp 7 (E65) i S
  • Odpowiedz
na cos, co każdego roku traci na wartości + regularnie wyciąga z ciebie kase na siebie.


@JablkowyAndroid: Pomijając auto OP'a to masz świadomość, że powyższe zdanie można podciągnąć pod praktycznie każdy zakup w życiu? Telewizor, telefon, spodnie czy lodówkę. Praktycznie wszystko co kupimy traci na wartości i wyciąga kasę czy to na prąd czy gacie na pranie. Auta budzą emocje bo wydaje się więcej hajsu na raz, ale jak byś zliczył
  • Odpowiedz
@bluehead: niestety w e90 nie siedziałem. Jedynie co to e46, w którym było mi lepiej niż w a4. Jednak w końcu wybrałem Skodę Superb, ostatnio nawet trochę żałowałem że nie mam b6 quattro, ale wystarczyło mi kilka sekund w a4 żeby odetchnąć z ulgą - nie wybrałem źle.

  • Odpowiedz
@rudy9210: samochód ma mieć klime, wspomaganie, elektryczne szyby i odpowiedni rozmiar/spalanie/koszty utrzymania
reszta jest w sumie nie istotna jak nie zostaje z wypłaty 3-4k na plusie
tracenie na wartości kilku % rocznie z xx kzł jak się nie spełnia w/w warunku to aberacja
zakładając że to środek transportu, kupowanie kilku/kilkunasto letniego parowozu bez polotu raczej porywem serca nie jest więc wniosek jak wyżej
co do tego audi to chociaż kolor dobry
  • Odpowiedz
@Arrival: jasne, ze masz racje. Raczej chciałem OPowi nakreślić, ze kosztował go ten luksus 2 lata oszczędności i co moze sie z tym wiązać. Ale stwierdził ze bral to wszyTko pod uwagę i w takim wypadku zakup jest Ok skoro nie żałuje i ma świadomość ryzyka.

Jestem zdania, ze mozna ładować kase w rzeczy które sprawiają nam przyjemność pod warunkiem, ze nie musimy przez to obniżać swojego komfortu życia na co
  • Odpowiedz
Znalazłem czas wieczorem to odpisuję bardzej aktytwnym:

@hocuspocus: sprawdzane miernikiem - nic nie bite, miłego wieczoru
@PrzegrywStulej: 2.0
@Reginald911: to tylko dla Was mireczki aby dupa zapiekła :>
@adgebworthy: z bieżących zarobków, a z czego niby?
@Mithrindil: 2.0 dziękuję za życzenia i obyś nie miał racji :)
@Prince_Prospero: XD samo życie
@Mithrindil: mam tego świadomość i stać mnie na utrzymanie tego auta pomimo młodego wieku
  • Odpowiedz
@rudy9210: Nie piecze :) Autko fajne miałem okazje jeździć takim w tedeiku i 180konną benzyną,przyznać trzeba że wygodne autko,miejsca sporo i ceny części znośne..Ale dla mnie wielki minus że jest ono strasznie oklepane u nas w kraju jak większość aut vag'a,póki co zadowala mnie moja Vołowinka i nie chce jej zmieniać ( dopóki nie znajdę lepszej-lepiej płatnej pracy :) )
  • Odpowiedz