Aktywne Wpisy
JAn2 +85
Kuce i tak powiedzą że wyrwane z kontekstu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W komentarzu druga część
#neuropa #4konserwy #konfederacja #polityka
W komentarzu druga część
#neuropa #4konserwy #konfederacja #polityka
LadnyChlopczyk +12
#niebieskiepaski #rozowepaski #przegryw #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #deweloperka #nieruchomosci #pracbaza #korposwiat #inzynieria
Mam mega ch*jową sytuację obecnie.
Lv.26, praca za ok. 6k netto, duża firma, inżynier.
Mam ponad rok doświadczenia w zawodzie. Może i bedzie potem wiecej ale inflacja zapiepr*a.
Nie chcę mieszkac z rodzicami, mieszkam już tak od skończenia studiów. Ceny za wynajem wiastach wojewodzkich sa po*ebane. Nie chcę tyle wydawać i tracić kasy, kosztem dorobienia się mieszkania samemu.
Największy problem w mieszkaniu
Mam mega ch*jową sytuację obecnie.
Lv.26, praca za ok. 6k netto, duża firma, inżynier.
Mam ponad rok doświadczenia w zawodzie. Może i bedzie potem wiecej ale inflacja zapiepr*a.
Nie chcę mieszkac z rodzicami, mieszkam już tak od skończenia studiów. Ceny za wynajem wiastach wojewodzkich sa po*ebane. Nie chcę tyle wydawać i tracić kasy, kosztem dorobienia się mieszkania samemu.
Największy problem w mieszkaniu
Jaki ostatni stres miałem... Tysiąc km od domu, środek nocy...
Silnik sobie burczy, lecz moje czułe ucho wychwyciło lekki klekot (pewnie z nudów).
Nigdy wcześniej tego klekotu nie słyszałem.
Myślę sobie, no kurde, tylko nie teraz. Za lawetę kupę kasy pójdzie, trzeba dać rady.
I tak odliczałem kilometry.
Zatrzymałem się na zjeździe, obadałem wszystko z latarką. No jest ok.
Stukot przypominał coś typu papier klekoczący o łopatki wentylatora.
Wiecie... Ten dźwięk gdy coś wpadnie do zasilacza od PC i terkocze, z tym, że był on bardzo subtelny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No ale był.
Pojawiał się powyżej 80km/h (stawał się słyszalny). Ustawał gdy wciskałem sprzęgło.
W zasadzie brak związku z obrotami silnika, wciśnięte sprzęgło, samochód zjeżdżający z górki i dodawanie gazu (wrum wrum) - zero klekotu. Puszczenie sprzęgła i klekot wraca.
Pojawia się i znika w zasadzie losowo. Ostatnio jechałem kawałek i dopiero po 30km stał się lekko słyszalny.
Za cholerę nie wiem co to może być. (╥﹏╥)
Wydech - raczej ok, wentylator od chłodnicy - ok, paski - ok.
Coś mi się filtr powietrza średnio podobał... Obejrzałem. Pod "puszką" filtra jest taka uszczelka...
Typu D chyba z klejem. Zupełnie mi sparciała i przy specyficznych warunkach (gdy ruszałem obudową filtra) dawał się słyszeć
podobny "klekot" do tego co słyszałem jadąc. Ot, może się obudowa telepie...
Gdzie taką uszczelkę z metra można kupić w okolicach Bielska?
I tak muszę to wymienić... Oby to było powodem owego klekotu.
Tylko jaki związek ma to ze sprzęgłem? Żaden...
Mam Diesla 1,5dci od Renault i 200 tysięcy przejechałem. Tylko czekam aż coś szlag trafi.
Samochód z 2006 roku. Szukam i nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy dali tam dwumas czy nie.
@kotekk2: Tego się obawiam, bo koszt ponoć masakryczny.
Jednak, internety piszą iż przy dwumasie klekot jest na jałowym biegu.
Ponoć te słabsze diesle nie mają dwumasu. Chyba jedynie VIN to wyjaśni i wizyta w ASO (jeśli będą tak mili, by mi tej informacji udzielić).
@thampel5: kazałem specjalnie produkować sztukę bez klimatyzacji (。◕‿‿◕。)
@thampel5: no ale jak silnik pracuje na luzie, jest wciśnięte sprzęgło, to brak jakichkolwiek dźwięków tego typu.
Dlatego wszelkie paski raczej wykluczam.
@devel @kotekk2: dzisiaj mi sprawdzili w ASO po numerze VIN, sprzęgła dwumasowego brak.
Tak twierdzi ASO.
No to