Wpis z mikrobloga

Pamiętam to jak dziś. Podstawówka. Po każdej lekcji geografii molestowałem swoją nauczycielkę pytaniem, czy jakbym się przekopał przez całą Ziemię i wskoczył w ten otwór to, czy po drugiej stronie wyleciałbym "nogami do przodu", czy jednak obróciłoby mnie mijając jądro Ziemi. Nigdy mi nie odpowiedziała na to pytanie. Udawała zawsze, że ma coś ważniejszego w tym momencie do załatwienia, błądziła oczami po końcu sali niby to licząc krzesła, albo zastanawiała się, czy wystarczy kredy na jutrzejszą lekcję. Trochę czuję się do dzisiaj zlekceważony i mam swego rodzaju żal za to, dlatego chciałem to napisać.

#zalesie #takbylo #nauka
thisismaddnes - Pamiętam to jak dziś. Podstawówka. Po każdej lekcji geografii molesto...

źródło: comment_o60n2qIR1UiU9vOaRWdXYimGiuAxqPBF.jpg

Pobierz
  • 44
@Nerlo:
Ej to jest ciekawe pytanie :P

A to nie jest tak, że po prostu by nie wyleciał ?
Wykopałby dziurę też przez (teoretycznie przynajmniej) środek ciężkości planety. to czy w momencie dotarcia do środka nie zawisłby po prostu w miejscu "zerowej grawitacji" ? I wydostanie się stamtąd umożliwiłoby mu tylko osiągnięcie pierwszej prędkości kosmicznej ? :P
@Nerlo:
Nie no co ty.. Prędkość spadania miałby (przy założeniu że waży 80kg, jego przekrój spadania miałby kształt okręgu i opory powietrza na całej długości spadania byłyby takie same) w m/s, a prędkość kosmiczna to rząd km/s :P trochę brakuje ;P

Ale faktem jest, że na pewno by kilka razy przebył przez centrum tego swojego wykopu :P
@thisismaddnes:
ilosc bzdur tutaj wypisywanych jest niesamowita.
- bez oporow powietrza i przyjmujac ze ziemia jest sferycznie symetryczna by wylecial po drugiej stronie i zatrzymal sie dokladnie po wyleceniu z otworu (zasada zachowania energii sie klania)
- z oporami powietrza stracilby duza czesc energii, przez co przelecialby przez srodek ziemi, po czym zawrocil itd - wahadlo tlumione