Wpis z mikrobloga

@lubiesernik: Ja zawsze lubiłam pomidory ale muszę przyznać że pomidorów z supermarketu albo ogólnie pomidorów które są w sklepach od października do maja nienawidzę, są niedobre.
Ale pomidor malinowy kupiony latem (a najlepiej to zerwany z krzaka) to zupełnie coś innego. Niebo w gębie, mogłabym jeść codziennie.
Spróbuj poszukać takich w swojej okolicy, najlepiej na jakimś targu albo od jakiegoś lokalnego sprzedawcy i daj pomidorom jeszcze jedną szansę!