Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Eh #!$%@? mnie moje zycie bo 100% stuleja i to widac chociazby po tym ze jest sie sztywnym smutasem i gdy przychodza tematy zwiazane z

imprezami

spedzaniem wolnego czasu [hehe co tam w weekend?]

zwiazki


To nigdy na ten temat nic nie mowie albo unikam tematow, wniosek: stuleja i #!$%@?. Owszem moze i sprawiam wrazenie tajemniczego, "Hehe nie lubiee duzo o sobie mowic" ale kogo ja chce oszukac, widac moja stulejarnosc.

Eh i znowu poniedzialek sie zacznie, droga do pracbazy z ludzmi z pracy, kazdy o jakims hehe weekendzie swoim bedzie gadal a ja tylko smutal i sie usmiechal umierajac w srodku. I te niezreczne momenty podczas przerwy gdzie z mojej strony jest martwa cisza. I w ogole...

Albo jak w pracbazie gadaja o jakichs klubach

hehe w X to jest spoko ale bylem ostatnio w YY i tam to w ogole masakra

ee no ja bylam w ZZ i tam tez spoko jest moze tam kiedys pojdziemy

Albo czasem o wakacjach

ee ja bylem ostatnio TUUU i w ogole bla bla bla

noo a ja ostatnio to bla bl a bla

hehe no niezle macie a ja 2 lata temu bla bla bla i planujemy razem bla bla bla

A co ja moge mowic jak cale zycie w piwnicy, DOSLOWNIE.

Mam 24 lata i nigdy nie bylem NAWET w klubie czy innym barze czy pijalni jakiejs czy #!$%@? wie jak to sie tam nazywa Ehh #!$%@? :( nie mowiac o wakacjach czy wycieczkach, hehe mlodzienczych tripach

Niedlugo chyba sie szykuje z nimi piwo (nie bylem na piwie z nikim od chyba 4 lat), chociaz pracuje pol roku, ale ostatnio jakies takie tematy byly poruszane, no i sie wybiore z nimi, bo co mi szkodzi, ale boje sie ze jak tam pojde to bede jak zwykle: dretwy, malomowny

Ja sie chyba serio kiedys chyba #!$%@? bo ja mam dosc juz takiego zycia, nie mowcie mi WYJDZ DO LUDZI UWIERZ W SIEBIE, biore #!$%@? antydepresanty, na psychoterapie od 2.5 roku czekam i jeszcze sie nie doczekalem w NFZ bo moj kraj taki piekny, ale i tak nie sadze bym cokolwiek byl w stanie zmienic. Ja chyba taka mam osobowosc, markotna i melancholijna, nie stane sie nagle rozmownym gosciem #!$%@?. I tak zwykle udaje usmiechnietego przy ludziach.

Czegokolwiek bym nie zrobil i tak nie da sie ze mnie zrobic jakiegos #!$%@? smieszka, ja naturalnie chyba jestem smutny, moj naturalny wyraz twarzy to chyba smutek, #!$%@? nie wiem jak to jest, po prostu taki jestem, jedyne co by mnie uratowalo to zmiana mojej osobowosci, ale medycyna i technologia raczej nie sa w stanie mnie zmienic o 180 stopni. To nie tak ze jestem jakis niesmialy bo nie jestem, nie jestem jakis brzydki, jestem zadbany, ale jak np. z dziewczynami gadam to na poczatku one sa calkiem otwarte bo gadaja z przystojnym zadbanym pachnacym perfumami za 400zl ladnie ubranym kolesiem (zewnietrznie naprawde jest spoko) ale jak dluzej gadamy to zauwazaja ze jestem #!$%@? ktora czasami belkocze, mowie cicho i niepewnie i w ogole. Mowilem wam ze nie jestem niesmialy bo nie jestem ale tu sa jakby inne jakies problemy, nie wiem #!$%@? moze spiety jakis jestem czy co. Potem w rozmowie wycohdzi moje #!$%@?, jakbym mial jakis autyzm czy cos, potem gdy ktos porusza tematy zwiazane z zyciem towarzyskim to ja tylko moge komentowac/pytac ale jednoczesnie z mojej strony dupa cicho i #!$%@?.

W ogole to tez jakies cialo mam #!$%@?, jak dlugo mowie glosniej to mi sie slabo robi i nie mam sily, bardzo szybko trace energie gdy wychodze od ludzi, tak jakby #!$%@? ludzie byli wampirami energetycznymi i wysylali ze mnie mane/ki/chi czy #!$%@? jak to nazwac ale chodzi ogolnie o taka energie, np. jak rano wstane i gdzies wyjde nawet na godzine i wroce to czuje sie padniety i musze se walnac drzemke z 30min. Nie mam problemow zdrowotnych typu tarczyca itd. #!$%@? ja po prostu jestem jakis #!$%@?.

#mirkowyznania #przegryw #tfwnogf #smutnezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
Eh #!$%@? mnie moje zycie bo 100% s...

źródło: comment_1hHnOyx2kpu83ZQdwwkm0VE9sLl1tTbT.jpg

Pobierz
  • 11
INTROWERSJA


@AnonimoweMirkoWyznania: błąd ziomeczku, introwersja =/= spierodlenie. OP jest #!$%@? na własne życzenie, widząc w sobie problem i nie robiąc niczego, żeby to zmienić. Szukanie "wsparcia" na mirko żeby usłyszeć historie innych przegrywów i poczuć się lepiej wiedząc, że nie jest jedynym przegrywem na świecie to nie jest działanie mające na celu poprawę własnego bytowania.
@AnonimoweMirkoWyznania: Po pierwsze: ile masz lat?
Po drugie: Weź nie #!$%@? i zrozum jedno - nie każdy musi lubić imprezować i tak dalej. To jest całkowicie normalne, różni ludzie mają różne potrzeby, zainteresowania i sposoby na spędzanie wolnego czasu. Czy to, że wszyscy wokół imprezują, a ja w tym czasie wolę coś obejrzeć lub poczytać książkę sprawia, że jestem gorszy lub inny? #!$%@? tam. Sam w czasach szkoły średniej przeżywałem chwile
@AnonimoweMirkoWyznania: nie jesteś typem zawadiaki, śmieszka i się z tym pora pogodzić. Trzeba być najlepszym sobą. Ci ludzie od kolorowego życia i imprez też mają swoje problemy.
Nie użalaj się nad sobą. Prawdziwe problemy jeszcze przed tobą.