Wpis z mikrobloga

ale mnie różowy wkurzył

dzwonię do niej, bo rodzice robią grilla i tata proponuje żebym zaprosił hehe "koleżankę".
myślałem, że się ucieszy w miarę a ona, że nie wie, że ma głowę nie umytą, że ona się wstydzi moich rodziców (!), że ona nie lubi tak rozmawiać z obcymi (!) i w ogóle nie bardzo jej się chce i jakoś tak średnio...

okej, przez paręnaście minut jeszcze starałem się ją przekonać, że hehe pojemy sobie dobre rzeczy, zrobię sałatkę i w ogóle. no ale ona ciągle coś, że jednak nie bardzo

w końcu widząc, że sprawa jest beznadziejna mówię

no dobra, skoro nie chcesz to trudno, lecę w takim razie


i tu się rozpętała histeria

SKOND WIESZ ŻE NIE CHCE, NIE POWIEDZIAŁAM, ŻE NIE

JA CHCIAŁAM W KOŃCU IŚĆ ALE JAK JUŻ WIESZ WSZYSTKO NAJLEPIEJ TO NIE IDE


#!$%@?.jpg

i z płaczem mi się tu rozłączyła jaki to ja jestem niedobry i nie daję jej nic powiedzieć...


#logikarozowychpaskow #gorzkiezale #niewiemjaktootagowac
  • 97
@Tino: mogę mówić tylko za siebie - to nie jest w moich oczach normalne i komplikuje ludziom życie, do tego dopuszcza do pogarszającego się zgnicia laski. Miałam chłopa co odstawiał generalne gówno i wiem że to jest ten sam syf. Co ciekawe, pośród moich znajomych płci pięknej owa logika się w zdecydowanej większości nie pojawia, a przynajmniej ja tego nie widzę. Co do "rozdwojenia jaźni" - cholera wie, raczej nic takiego
i z płaczem mi się tu rozłączyła jaki to ja jestem niedobry i nie daję jej nic powiedzieć...


@seeksoul: Idź na grilla, baw się dobrze i przypadkiem nie próbuj przepraszać. Minie jej, to sama się odezwie. A jak się nie odezwie, to nawet i lepiej dla ciebie. Jak woli fochy od kiełbasy z grilla, to nie jest warta żadnego faceta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Tino: Ja wychodzę z pewnego prostego założenia, które bardzo ułatwia mi i mojemu niebieskiemu życie- mówić co się chce, mówić wprost o co chodzi, co boli, po prostu nie bawić się w "gierki" z innymi i rozmawiać. Potrzebna jest do tego duża samoświadomość, mi też się nie raz nie udaje, bo do perfekcji mi daleko, zwłaszcza jeśli poruszane są bardzo trudne tematy, ale ta sytuacja jest dla mnie hmmm... śmieszna i
zapytam Was dziewczyny, czy takie zachowanie Waszym zdaniem jest nienormalne?


@Tino: Jest bardzo "normalne". I wsrod kobiet i wsrod mezczyzn. W takiej sytuacji jak opisana wyzej (po wykluczeniu zlych intencji wobec autora wpisu) widac dwie rzeczy: rozemocjonowanie oraz slaba umiejetnosc komunikacji. Tylko tyle.


Jak sobie zalozymy, ze wpis oddaje prawdziwe zdarzenia, to mozemy przykladowo wyczytac, ze rozowa probowala sie dzielic (w nieumiejetny sposob) z OPem swoimi emocjami i watpliwosciami od samego
@skislam: mogę powiedzieć, że podczas zamierzchłych czasów głupiej młodości sam takie inby odwalałem. Na szczęście już dorosłem i mogę chłodnym okiem powiedzieć, że takie zachowanie jest kompletnie irracjonalne i skoncentrowane tylko i wyłącznie na emocjach danej osoby. Coś typu, że oczekujemy że ktoś nam coś da, a jak da za późno to "teraz to już nie chcę". Nie wiem czy jest to jakieś zaburzenie czy coś, ale polega na oczekiwaniu, że