Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Essology_GVHoErA5Nm,q60.jpg)
Essology +189
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Qurvinox_k6CnRko0Qn,q60.jpg)
Qurvinox +6
Czołem Mirunie,
kupiłem mieszkanie z rynku wtórnego, którego właścicielem stanę się 1lipca i właśnie wtedy chciałbym wejść z remontem.
Na start kuchnia, łazienka i toaleta. Chciałbym prosić Was o ocenę mojego planu i o ewentualny komentarz co mógłbym zrobić inaczej.
1. Własnoręcznie kucie płytek w trzech wyżej wymienionych pomieszczeniach.
2. Zatrudnienie hydraulika do łazienek, do poprawy instalacji.
3. Zatrudnienie gazownika do przeniesienia rury z gazem w kuchni.
4. Zatrudnienie elektryka do porobienia
kupiłem mieszkanie z rynku wtórnego, którego właścicielem stanę się 1lipca i właśnie wtedy chciałbym wejść z remontem.
Na start kuchnia, łazienka i toaleta. Chciałbym prosić Was o ocenę mojego planu i o ewentualny komentarz co mógłbym zrobić inaczej.
1. Własnoręcznie kucie płytek w trzech wyżej wymienionych pomieszczeniach.
2. Zatrudnienie hydraulika do łazienek, do poprawy instalacji.
3. Zatrudnienie gazownika do przeniesienia rury z gazem w kuchni.
4. Zatrudnienie elektryka do porobienia
I tu się zaczyna moja historia. Poszedłem na siłkę, dzień pierwszy - klatówa - założyłem ciężary i wielkie rozczarowanie. Rozpiętki muszę robić 10 kg, klatę gryfem na skosie po 5 kg (10 kg + sztanga, tylko ona #!$%@? ciężka jest, podejrzewam że 15 kg luzem). Tricki też bidnie - wyciskanie francuskie sztangą raptem 10 kg.
Wielki smutek poczułem, ale nic, będę ćwiczył i czekał na postępy. Moje pytanie tylko - od kiedy powinienem zacząć brać białko i ile? I kiedy - przy ćwiczeniach 3 razy w tygodniu - można spodziewać się efektów? W związku z rozkładem zajęć mam możliwość ćwiczeń w tygodniu tylko we wczesnch godzinach porannych (6 rano).
Dodam tylko, że nie jestem chudy-nalany ani szkielet. Normalny zarys mięśni i normalna postawa. Tylko - jak się okazuje - na siłowni to mięczak ze mnie motzno.
#kiciochpyta #mikrokoksy
@kawa-i-papierosy: #!$%@? białko... kupujesz mutant massa i 5 miarek co 3 godziny inaczej nie urośniesz
@kawa-i-papierosy:
co :D Jak przy identycznej wadze i wzroście mam bęben lekko wywalony pomimo czynnego uprawiania sportu od 4 lat*
*ale startowałem ze 115 więc może dlatego
@rdy: co ty gadasz, nie pomyliłeś się o 10 kg? 75 kg przy 185 to jest niedowaga, co najmniej 5 kg za mało.
@ladzik: gorzej tylko, że po dzisiejszym treningu czuję się bardziej zniechęcony niż zmotywowany. Robiąc plan treningowy na klatkę i triceps (rozpiętki 12, 10, 10, 10, sztanga na skosie - 10, 10, 7, 7, wyciskanie francuskie na tric 12, 10,
Podnoszony ciężar licz z wagą gryfu, nie same talerze. Przecież on też ma swoją wagę, a siła przyjdzie z czasem.
@ladzik: nie mam kolegów z siłowni :(. a instruktor nie bierze przypadkiem hajsu za takie doradztwo dodatkowego?
nie no 73-77kg w tej wadze mniej więcej się poruszam. Nie powiedziałbym że to niedowaga, tym bardziej patrząc na siebie
Proponuje trochę wiedzę poszerzyć zanim się weźmiesz za ćwiczenia i odżywki bo w najlepszym wypadku faktycznie zrezygnujesz po tygodniu, albo, co gorsza zrobisz sobie krzywdę
polecam na start:
www.fiteligent.pl/fitstart/
http://www.sfd.pl/%5BART%5D_Pierwszy_rok_trening%C3%B3w_-t906985.html
@stolikzikei: właśnie takie typy jak ty mnie zniechęcają. wielki pan "WIEM WSZYSTKO A TY NOWY CO Z KSIĘŻYCA SPADŁEŚ?!"
Nie zrozum mnie źle. Nie oceniam Cię, dobrze, że w ogóle zdecydowałeś się ćwiczyć. Tylko nie tędy droga
u mnie 185/100 ;)
Co do porad - jak dopiero zaczales machac sztanga, to olej na razie bialka, wal na czysto, zryj kurczaka z ryzem a przyrost i tak bedziesz mial przez pierwsze 3 miesiące mocny. "Bbialka" itp sa imo dla tych co juz jakis czas cwicza. IMO zakladajac trening 3*tyg z dniem przerwy pomiedzy trenigami, to pol roku spokojnie cwicz na czysto. Ale
@Karoleer: jak to zrobić?
i zmodyfikuj wyniki wg wskazan wyzej
czyli jesli wazysz 75 kg
75 x 2 = bialko
75x 0,5 = tluszcze
pozostale kalorie zapelnij weglowodanami i z nich tworz nadwyzke
Nawiąże do innej twojej wypowiedzi. Czemu uważasz ze na redukcji mozna pozwolić sobie na wiecej? W sensie jedzenia śmieci, wpis dotyczył pianek marshmallow.