Wpis z mikrobloga

  • 25
@MrFisherman Chyba nie rozumiesz o co mi chodzi. Przykład "poszłam z moim do kościoła" "zaręczyłem się z moją 2 miesiące temu". Nie ma mowy o kogo chodzi, ale w domyśle chodzi o partnera. Ale ja widzę to jako "zaręczyłem się z moją kozą dwa miesiące temu" "poszłam z moim wibratorem do kościoła "
  • Odpowiedz
@ChomiczaKrolowa Ale partner to jest też biznesowy (nawet bardziej taki), więc też słabo brzmi. Jak się ma 30'tkę na karku to moim zdaniem sensownie brzmi jedynie mąż lub żona, dlatego w rozmowach z dobrymi znajomymi używam imienia chłopaka, a w rozmowach z obcymi, szczególnie starszymi mówię "mąż", mimo że formalnie nim nie jest. Natomiast rozmawiając z młodszymi od siebie używam przeważnie słowa "chłopak".
  • Odpowiedz
@ChomiczaKrolowa: ja jestem z Moją lepszą połówką w związku od paaaru ładnych lat i czasami tak mowimy o sobie :) Pomimo tego, że jest to jak najbardziej prawidłowe określenie - zawsze kojarzy się patologicznie. Tak jak piszesz. 997 - podczas libacji alkoholowej, konkubent ugodził nożem konkubine... ;)
  • Odpowiedz