[C.....a]

Osoby nazywające swoich partnerów "tż", "moja", "mój" " to pato.

#patologiazewsi #bieda #bonzo #niepopularnaopinia #zwiazki

[U.....a]

@ChomiczaKrolowa: pozdrawiam Mojego xDDDD

[faramka]

"z moim misiem"

@ChomiczaKrolowa: osobiście nie używam pieszczotliwych określeń narzeczonego do obcych ludzi, trochę mi głupio :D
Do całkiem obcych - "narzeczony", do dalszych znajomych - "mój {imię}", do bliskich znajomych/rodziny - samo imię.
Czyli generalnie zgodnie z prawdą i poprawnie politycznie

[AspolecznaWSieci]

@faramka: Ale o co pytasz?

[C.....a]

@faramka: Miałam w pracy dwie takie laski. Dość młode, więc nie rozumiem czemu nie mogły powiedzieć po prostu "chłopak" "partner" "ukochany" "facet", cokolwiek.

@Slonx: @Utiopa: @Slonx: @rydzo: @Shmit: Widzę że większy ból dupy jest o mój post, niż ja faktycznie mam o to, że ktoś używa takich sformułowań xD O borze jaka beka z was.

[S.....t]

@ChomiczaKrolowa: nie mam żadnego bólu. Stwierdzam ze jesteś chora

[faramka]

@AspolecznaWSieci: ok, już znalazłam w odpowiedzi do @homo_superior Twoje wytłumaczenie nazywania niemęża mężem.
Ale i tak nie rozumiem takiego, jak to nazywasz, kłamstewka. Może dlatego, że nie zdarza mi się rozmawiać z obcymi starszymi osobami (w dodatku którymi zdaniem bym się przejmowała).

[szakal555]

@ChomiczaKrolowa: znow cie seba rzucil XD ?

[faramka]

Miałam w pracy dwie takie laski. Dość młode, więc nie rozumiem czemu nie mogły powiedzieć po prostu "chłopak" "partner" "ukochany" "facet", cokolwiek.

@ChomiczaKrolowa: ale co, mówiły "teżet" czy "towarzysz życia"? Bo to drugie w sumie takie neutralne, a "teżet" to nie każdy może zrozumieć :P

[C.....a]

@szakal555: Wypraszam sobie, nie seba tylko mój tż xD No elo.

[Qontrol]

@ChomiczaKrolowa: Jak nie ogarniasz społeczeństwa to trudno :D

[g.....s]

@ChomiczaKrolowa: ten skrót "tż" kojarzy mi się tylko z forami prawnymi, gdzie kobiety pisza kiedy ich tż wyjdzie z wronek czy innego sztumu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PipBoy13]

@ChomiczaKrolowa: w pełni się z Tobą zgadzam, a jak ktoś powie "moja mama" "mój tata" albo - tfu - "moi rodzice" to rzygać mi się chce

[AspolecznaWSieci]

@faramka: U nas zaczęło się od tego, że chcieliśmy wynająć mieszkanie od mocno już starszego Pana i chłopak pierwszy rzucił tekstem "żona". Jak już wynajęliśmy to głupio było to dementować, więc też mówiłam mąż. I tak zostało w kontaktach z innymi starszymi ludźmi (obcymi, nie z rodziną). Ciężko też nazwać to kłamstwem, bo tak się nawzajem traktujemy - z tą tylko różnicą, że nie mamy obrączek i wpisu w USC.

[faramka]

@AspolecznaWSieci: rozumiem, czasem ciężko coś odkręcić i dla świętego spokoju tak zostaje.

[S.....x]

@ChomiczaKrolowa

Widzę że większy ból dupy jest o mój post, niż ja faktycznie mam o to, że ktoś używa takich sformułowań xD O borze jaka beka z was.

To jest takie słodkie XD

[L.....t]

@ChomiczaKrolowa: Od tej pory będę mówić tylko pełnym imieniem i nazwiskiem, żeby nikt nie pomyślał że jestem "pato"

[prze]

czyli jak ktoś mówi np. Moja żona albo moja dziewczyna/chłopak to pato?

@MrFisherman: W sumie mam znajomego, dla którego określenie chłopak/dziewczyna jest dziecinne i pełnoletni człowiek nie powinien tak określać swojego partnera/partnerki (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[baney114]

@ChomiczaKrolowa: To samo zauważyłem, zwrot mój / moja jest bardzo
odpychający

[radoslaw_nala]

@ChomiczaKrolowa bo mój "chłopak" i moja "dziewczyna" brzmi infantylnie po 30ce? Jak związki dzieci z podstawówki

dlatego trzeba dorosnąć i formalizować związki

[DruzynaActimela]

@ChomiczaKrolowa nie rozumiem co w tym zlego, ja tak mówię np żeby w skrócie szybciej powiedzieć, wiadomo o kogo chodzi. Jak się gada z kimś pierwszy raz to rozumiem 'ja z moich chłopakiem...itd ' ale jak gadam z kimś od czasu do czasu to głupio brzmi jak ciągle będę mówić ' z moim chłopakiem ' np, ewentualnie można imienia używać ale też nie każdy pamięta np w pracy ze jakiś Rysiek