Wpis z mikrobloga

#poznan #truestory

Nikt mi nie powie, że poznań to fajne przyjazne miasto. Mieszkałem 5lat w #lodz i nie pamiętam, żebym miał jakąś dziwną akcję z ludzmi. Mówi się, że łódź to patologia, że to inny świat, że wiecie łódź hehe... No nie zgadzam się,
mieszkam teraz od niecałych 3 miesięcy w poznaniu i co tu za patola się nawija to jest nie do opisania...

3 sytuacje z dziś, idę 2,5km do pracy.. i po drodze, najpierw dziadek chce mnie przejechać na przejściu jednocześnie wyprzedzając rowerzystę, babka w żabce krzyczy że zaraz wszystkich #!$%@? do zamrażalki włoży bo już ją #!$%@?ą, no ludzie.. do klientów takie teksty? I to z samego rana... a koło browaru baba nie wiedzieć czemu zaczeła mnie wyzywać od czarnuchów, od ludzi pracujących za 2tys bruto, od #!$%@?ów... smiejąc się przy tym, że ze sama mieszka w hotelu za pięć stów.. CZAICIE? Nie no patologia jak ja pierdoole. Sorry #poznan, ale wasi mieszkańcy reprezentują sobą #!$%@? umysłowe. I to nie tylko dziś, wcześniejsze sytuacje z innych dni, też to udowadniają.. np koleś zajeżdżający mi drogę i wylewający swoje żale, że widzi mnie jak się wożę autem po jego dzielni, żebym uważał bo #!$%@? dostane xD #!$%@?. No sorry, ale łódź patologia, a nigdy nikt tak mi nie zrobił. Albo następny typ.. z żoną i dzieckiem na spacerku #!$%@?ł mi skopa w auto bo stało 20 cm na przejściu i już wielmożny poznaniak, zakompleksiony człowiek gorszego zacahodu nie mógł pohamować swojego #!$%@?..


Poznań na zewnątrz sprawia wrażenie naprawdę fajnego miasta.. ale to co jest w środku to zgniłe jajo..
Nawet drogi w Łodzi są lepsze.. zachód xD Ale już odkryłem skąd to się wszytko wzieło, poznaniacy to poprostu chwalipięty, strasznie, ale to strasznie się przechwalają jak u nich nie jest najlepiej.. jedzenie najlepsze, a tak naprawdę poniżej przeciętnej, atrakcje najlepsze, a tak naprawdę całkiem normalne jak w każdym mieście.. #!$%@? nawet te koziołki, no szumu narobili na całą polskę.. wszyscy stoją i gapią sie na zegar, a tam wychodzą ledwo widoczne, nie atrakcyjne figurki.

Albo ooo to ... poznaniacy oszczędni, typowy poznaniak jest oszczędny xD Słyszę to na każdym kroku i nie czaje po co to mi mówią... nie wiem, naprawdę nie macie czym się pochwalić to zmyślacie nawet swoje typowe cechy charakteru? xD

Sąsiadka jak przyniosła ciasto na przywitanie, to pierwsze co powiedziała "talerzyk proszę oddać" o #!$%@?.. myślałem, że miałem go zjeść.. ogarnijcie się xD Może pochodzę ze wschodu, ale to nie znaczy, że nie mamy tam naczyń i musimy kompletować od sąsiadów xDD
  • 107
@numberxnine: Spokojnie Kolego, wymieniłem kilka sytuacji, nadal uważam że jest ich zbyt dużo jak na tak krótki okres, ale już spokojnie naprawdę nie obrażaj się tak bardzo, wkońcu to tylko miasto, przecież nie mówię o Tobie ;)

@duncanidaho2: @numberxnine:

https://www.google.pl/maps/place/Pozna%C5%84/@52.4263204,16.9176483,3a,90y,295.63h,57.43t/data=!3m6!1e1!3m4!1sHdUxMB7D3J27JZco9VPPHw!2e0!7i13312!8i6656!4m5!3m4!1s0x470444d2ece10ab7:0xa4ea31980334bfd1!8m2!3d52.406374!4d16.9251681!6m1!1e1

Jak w tym miejscu powinienem stanąć, żeby nie zostać skopanym? Przypominam, że nikogo na przejściu nie było, a sam bardzo długo czekałem aż będę mógł wjechać.
ale już spokojnie naprawdę nie obrażaj się tak bardzo, wkońcu to tylko miasto, przecież nie mówię o Tobie ;)


@Koziolek_Matolek: ehe heee eheee heee... tłumaczę Ci kilka razy, że nie odbieram takich rzeczy osobiście, a Ty dalej swoje, bo tak najłatwiej. ubzdurałeś sobie coś w tej Twojej główce i tak ma być. Jakbyś cisnął w ten sam sposób na Wrocław czy Warszawę to patrzyłbym na Ciebie z tym samym politowaniem co
@Koziolek_Matolek: Niestety się zgadzam. Mieszkałam już w kilku większych miastach (taka praca) ale mieszkanie w Poznaniu przez raptem miesiąc zapamiętałam najgorzej. Pomijając już to jakie to miasto jest paskudne to moim pierwszym widokiem po wyjściu z samochodu był bezdomny który ze spuszczonymi spodniami grzebał sobie w pupie na środku ulicy a straż miejska go ominęła.
W hotelu za prawie 200 zł za dobę dziadek w recepcji na dzień dobry powiedział mi
@ChomiczaKrolowa: Żuli też tu nie brakuje, wczoraj widziałem podobną sytuację, tyle że zwyczajnie chodził z przyrodzeniami na wierzchu. A na zamkniętym osiedlu gdzie wynajmuję mieszkanie, żule urządziły sobie bezpieczny kącik do spania. Był jeden.. a już przychodzi z kolegą, zaraz będzie pewnie ich więcej.

A jak w sklepie zapytasz czy mają np jogurt truskawkowy, to Ci z żalem wyskoczą: 'NO A NIE WIDAĆ? TAM LEŻY' no hallo kto komu łaskę robi..
@Koziolek_Matolek: chyba mieszkamy w innym Poznaniu ;) Jak ludzie dowiadują się ze jestem z Poznania absolutnie wszyscy mi mówili ze to jest fajne miejsce i na inne by nie zamienili. Moja opinia może być nieco subiektywna, ale fakty sa takie ze to obcy ludzie mówią mi ze chętnie w takim Poznaniu by zamieszkali na stałe. Każdy kij ma dwa końce, Twoje opowieści są subiektywne. Nie wiadomo co powiedziałeś Pani w sklepie
@numberxnine: Tak, bo z takim cebulactwem nigdzie się nie spotkałam. W innych miastach wszystko w hotelu było do dyspozycji klienta bez proszenia, a za nieco ponad 100 zł w tej menelskiej Łodzi masz 1,5 doby w hotelu czterogwiazdkowym w centrum, w wieśniackiej Białowieży masz hotel ze spa i basenem wliczonym w cenę + szwedzki stół a nie starego pryka który interesuje się czy będę miała gości, czy nie kradnę szklanki za
@Koziolek_Matolek: A ja się zgadzam, może nie ze wszystkim, ale coś w tym jest. Nie rozumiem poznaniaków, którzy na samym wejściu do domu podsuwają mi laczki - było to dla mnie ogromne zdziwienie na początku. Poza tym są bardzo skoncentrowani na sobie i uważają się za pępek świata, często mają klapki na oczach i niezbyt szerokie horyzonty - myślą, że jak coś jest w Poznaniu, to tak jest wszędzie, jeśli mówią
Tak, bo z takim cebulactwem nigdzie się nie spotkałam. W innych miastach wszystko w hotelu było do dyspozycji klienta bez proszenia, a za nieco ponad 100 zł w tej menelskiej Łodzi masz 1,5 doby w hotelu czterogwiazdkowym w centrum, w wieśniackiej Białowieży masz hotel ze spa i basenem wliczonym w cenę + szwedzki stół a nie starego pryka który interesuje się czy będę miała gości, czy nie kradnę szklanki za 5 zł,
@numberxnine: Bardzo mnie zatem zastanawia dlaczego w innych miastach (jedynie w Warszawie rozumiem odstępstwo ale tam łatwiej było wynająć mieszkanie krótkoterminowo) do 200 zł byłam w stanie znaleźć hotel spełniający wszystkie moje oczekiwania, natomiast w Poznaniu nie. Jeśli ograniczyłam budżet do określonej ceny to możesz być pewny że przejrzałam opinię i możliwości i wybrałam hotele które mi odpowiadały. Ostatecznie przeniosłam się do hotelu, w którym jako tako mnie obsłużyli ale na
Bardzo mnie zatem zastanawia dlaczego w innych miastach (jedynie w Warszawie rozumiem odstępstwo ale tam łatwiej było wynająć mieszkanie krótkoterminowo) do 200 zł byłam w stanie znaleźć hotel spełniający wszystkie moje oczekiwania, natomiast w Poznaniu nie.


@ChomiczaKrolowa: też mnie to zastanawia. ja jednak za taką kasę nie raz nocowałem w poznaniu w fajnych hotelach, więc coś mi podpowiada, że kiepsko szukałaś. No i zastanów się, czy jechanie po mieście za Twój