Aktywne Wpisy
![anita-kowalewka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1416f3e3e5e3a3ed07874e322d89deb5133f19bdc3924a6658367c3853ac5b41,q60.jpg)
![R2D2_z_Sosnowca](https://wykop.pl/cdn/c3397992/R2D2_z_Sosnowca_ZDFBSysUXW,q60.jpg)
R2D2_z_Sosnowca +64
Wykop został przejęty przez dwie frakcje. Jedna to hejterzy a druga to spermiarze. Ci pierwsi są kalkami swoich własnych starych. Transformują się w Janusza Polaka tylko jeszcze tego nie zauważyli. Myślą, że ich internetowy hejt różni się czymkolwiek od obrzucania kupą na wszystkiego przez swojego starego. Ci drudzy z kolei realizują swoje fantazje seksualne poprzez ich publiczne uzewnętrznianie. Na nic więcej nie będzie ich nigdy stać. Pozostałe wykopki mogą tylko stać z
![R2D2zSosnowca - Wykop został przejęty przez dwie frakcje. Jedna to hejterzy a druga t...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/302554d21643b071665684bc5232c97652c209662c73646ee3f9b2a61a09e6db,w150.jpg?author=R2D2_z_Sosnowca&auth=06fb1df58578f70a0583342aae2e22ee)
Prosta sprawa. Co jest dla Ciebie ważniejsze, Twoje szczęście czy szczęście obcych ludzi? Dla mnie najważniejsze jest moje szczęście i zawsze kieruję się w życiu takim działaniem, które optymalizuje moje szczęście i przyjemność. W tej sytuacji jest to podrywanie kobiety, która bardzo mi się podoba. Ok, ale ona jest w związku, nie jest samotna, ma mężczyznę, są już ze sobą długi czas. Tylko, że... co z tego? Sprawa jest prosta. Podoba Ci się, więc masz dwa wyjścia - podrywać by być szczęśliwym lub nie robić nic, rezygnując tym samym ze swojego szczęścia. Dodatkowo, przecież nie zgwałcisz jej ani nie zabijesz, ona jest w pełni świadomą ludzką istotą. Jeśli zaczniesz ją podrywać i odmówi to... trudno, takie jest życie. Możesz ewentualnie spróbować drugi raz bo czasem kobiety w związku mają problem z zostawieniem swojego mężczyzny, a jeśli znowu odmówi to spoko, poddajesz się, bo po prostu ona Cię nie chce. A co jeśli nie odmówi?
Ludzie mają głupią tendencję do oskarżania i wieszania na szubienicy jedynie absztyfikanta, zaś osobę będącą w związku starają się usprawiedliwiać. Padają słowa typu 'On jej zawrócił w głowie', 'To on jest winny bo on podrywa', 'Biedna kobieta zbłądziła w życiu przez tego bydlaka'. A brutalna prawda jest schowana w starogóralskim powiedzeniu 'jak suka nie da to pies nie weźmie'. Jeśli kobieta jest szczęśliwa w związku to odrzuci każdego podrywacza. Jeśli nie jest to mu się odda i jest temu 'winna' w takim samym, a nawet większym stopniu niż bogu ducha winny podrywacz. No właśnie, 'wina'. Gdzie tu wina? Dorośli ludzie decydują o tym co robią ze swoim życiu. Mamy 3 osoby - podrywacz Norbert oraz para Martyna i Igor. Martyna i Igor są szczęśliwi w związku, a Norbert jest nieszczęśliwy bo cholernie podnieca go Martyna. 2 osoby szczęśliwe i 1 nieszczęśliwa. Norbert coraz częściej pojawia się na horyzoncie Martyny, imponuje jej, zaczyna czuć do niego pożądanie i już sama nie wie co robić, tkwić dalej z Igorem czy oddać się Norbertowi? Czuje, że jej szczęście wiąże się z Norbertem.. Oddaje mu się, bo tego pragnie. Mamy więc 2 szczęśliwe osoby - Norberta i Martynę, oraz 1 nieszczęśliwego Igora. Co w tym niemoralnego, że dwoje ludzi poszło 'za głosem serca' i kierując się szczęściem wiążą się ze sobą? Lepiej aby Martyna była dalej z Igorem, którego już nie kocha, a Norbert zrezygnował z własnego szczęścia 'bo co ludzie powiedzą'? Absurdalna logika, absurdalna moralność. A wy co sądzicie, podrywalibyście czy też nie?
#zwiazki #feels #niebieskiepaski #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #ankieta #pytanie #oswiadczenie
Podoba Ci się kobieta/mężczyzna będąca w związku. Co robisz?
@LudzkieScierwo: "Połączenie charakterów", "byłbym z nią w związku np. 2 lata" - tak, opadła. Masz instrumentalne podejście do kobiet. Udanego
@LudzkieScierwo: Koncepcja człowieka jako całkowicie autonomicznej jednostki, zdolnej żyć absolutnie obok wszelkich norm społecznych? Tego nie kupuję. Mogłoby się sprawdzić tylko wtedy, kiedy żyjesz gdzieś w puszczy i nie ma
@LudzkieScierwo: Twoją teorię można o kant dupy potłuc, bo kobieta szczęśliwa w związku nie myśli o zdradzie. Chyba że Martyna jest bardzo elastyczna i co miesiąc jest szczęśliwa z innym - wątpliwe.
Pal sześć te dzieci i ich uczucia, powiedzmy że Twoja empatia = zero. Ale to nie jest nigdy tak, że bierzesz sobie kobietę jak przedmiot i już. Ona nadal pozostaje matką, ma swoje prawa i obowiązki, chyba że się ich zrzeknie czy zostaną jej odebrane. Ale jest to związane z szeregiem problemów, rozpraw, nerwów. Jeśli pozostanie z nimi w kontakcie, jak 99.9% ludzi robi, to