Za bezmiar krzywdy i cierpienie, jakie Paweł Sz. (31 l.) wyrządził dwóm bezbronnym osobom – powinien do końca życia nie wyjść zza krat. Jego żona i córka na zawsze pozostaną niepełnosprawne, a on będz...
Jeśli oglądasz filmy i seriale w internecie lub ściągasz je na dysk to jesteś złodziejem. Zaraz któryś złodziej podniesie raban, że to nieprawda, bo wg prawa nielegalne jest tylko udostępnianie filmów, ale takie myślenie jest nielogiczne. Rozłóżmy to na czynniki pierwsze. Zapłaciłeś za produkt, który twórca wypuszcza na rynek za opłatą? Nie. A więc okradasz go. Opryszek będzie się wzbraniał, że 'przecież wszyscy tak robią', ale kłamie jak z nut - wiele
Wyraź swoją opinię w kwestii ściągania filmów/seriali
Ściągam i uważam że jestem złodziejem33.3% (358)
Ściągam i nie uważam się za złodzieja55.1% (592)
Oglądam w kinie, na DVD i w TV, nie ściągam11.6% (125)
@mamrotekk: Czyli gdyby w naszym prawie nie penalizowano za kradzież np. mebli to nie miałbyś skrupułów aby wynieść od sąsiada meblościankę? Tylko prawo Cię przed tym powstrzymuje?
@berials: Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją. Można spokojnie znaleźć większość filmów, jeśli nie na DVD to w wypożyczalni lub obejrzeć w telewizji. Żaden to powód do kradzieży.
@WolfSky: Agresja typowa dla człowieka, którego niecne działania zostały obnażone. Ja nie życzę Ci źle, przeciwnie, napisałem to aby skłonić każdego złodzieja do refleksji.
@Nhfg45fffgg: Druga sytuacja nie jest kradzieżą, bo nie mamy wpływu na to co puści kierowca w autobusie - można jedynie zatkać uszy. Reszta sytuacji to kradzież. Piekło nie istnieje.
@Sok_z_kruka: CDA jest darmowe z tego co się orientuję. Wystarczy zrobić krótki research aby dowiedzieć się czy licencja została opłacona, czy też nie - na większości stron są takie informacje. Np. player jest na dużych polskich portalach typu Onet czy WP - nawet iguana założy, że jest to opłacone.
@TaoHosts: Nie, bo film na youtubie jakiegoś youtubera jest udostępniany za darmo a korzyści są czerpane z ilości odsłon czy reklam. Jeśli jakiś Gonciarz czy AdBuster wrzuca tam filmik to go nie okradasz, bo nie masz z czego.
@ChuckNorris_: Jak to nikt nie traci na tym że go okradasz? Myślisz, że twórca nie robi tego dla zysku? Co to za dziwne myślenie, że mi jednemu wolno bo jak ja nie obejrzę to twórca i tak się obłowi.
@juzekk8: Tak, ściąganie serialu to też kradzież. Nie rozważamy tutaj tego, czy złodziej jednocześnie czasem coś kupi, dzięki czemu kilka centów spadnie dla artysty, ale to czy jest to kradzież czy też nie. Poza tym pewnie ci 'prawilni użytkownicy' to tacy, którzy po prostu nic nie oglądają, więc trudno by można było na nich zarobić.
@ChuckNorris_: To jest nielegalne i takie strony są permanentnie blokowane. Ukradłeś mu własność intelektualną, jego dzieło, które udostępniał za pieniądze.
@Sok_z_kruka: Kupując piracką płytkę wiesz, że kupiłeś piracką płytkę. Płacąc abonament, kablówkę czy tam Cyfrowy Polsat zakładasz, że wszystkie materiały będą w 100% legalne. Drobna różnica, nieprawdaż?
@berials: Czyli gdyby wypożyczalnia była w Twoim mieście to byś się tam wybrała i kupiła, ale jeśli jest wiele kilometrów dalej to już można kraść? Ciekawa moralność.
@Sok_z_kruka: Generalnie kupowanie na bazarze jest obarczone ryzykiem tego, że produkt będzie nielegalny, stąd też lepiej kupić w renomowanym sklepie. To tak jakbym odwrócił tę kwestię i spytał skąd wiesz, że Empik sprzedaje oryginały a nie piraty.
@berials: Słusznie, każdy sam powinien definiować moralność, co nie zmienia faktu, że takie obejrzenie/pobranie filmu będzie kradzieżą - no chyba że twórca po wielu latach udostępnia dzieło za darmo.
@emil_gojny: Duża ilość Saudów kamieniuje kobiety, duża ilość Jemeńczyków się morduje, czy to sprawia, że te czynności są w porządku i powinny być zalegalizowane? To, że większość lub wiele osób coś robi nie oznacza, że mamy zmieniać pod to normy prawne.
@Horvath: Jeśli nie zrozumiałeś o co mi chodziło to faktycznie może to zabrzmieć dziwnie. Spróbuj pomyśleć o co chodziło w tym argumencie. Podpowiem, że nie o Jemeńczyków, Saudów, kamieniowanie ani mordowanie.
@Sok_z_kruka: A co jeśli ktoś się podszyje pod twórcę filmu i udostępni film przez pobranie - jeśli ktoś się na to nabierze to go potępisz czy nie, analogicznie z playerem i Polsatem?
@ZasilaczKomputerowy: To, że nie łamiesz prawa, nie znaczy, że nie jesteś złodziejem. Kwestię rzutnika czy piosenki puszczanej przez kierowcę w busie już omówiliśmy - co innego świadomy czyn, co innego nieświadomy.
@levidos: Można, widać, że marnie znasz się na kwestiach prawnych i moralnych, to zapewne przez zbyt dużą liczbę decybeli w kradzionych przez Ciebie filmach.
@Reik: Wszystko co napisałem jest do bólu logiczne i racjonalne. Towar z supermarketu leżący na ulicy nie generowałby zysku ani nie posiadał właściciela, chyba że ten by na to pozwolił. Natomiast film ma i jedno i drugie.
@MaKor: Westworld to ten serial na HBO? Płacisz akurat za niego? Technicznie więc nie robisz twórcy w konia na pieniądze, bo masz opłacone, jednak ściągając udostępniasz, a więc jest to czyn karalny i pomoc innym w kradzieży.
@MagicQ: Okrada i udostępniający i pobierający. Załóżmy, że kupujesz laptop i na dysku znajduje się nielegalny film - nie Ty go pobrałeś, ale możesz go udostępnić. Też jest złodziejem? Poza tym torrent = udostępnianie.
Załóżmy, że masz dziewczynę, którą bardzo kochasz, jest naprawdę super pod każdym względem, wielka miłość, świetnie wam się układa, jesteś z nią szczęśliwy aż nagle dziewczyna ulega wypadkowi i zostaje sparaliżowana/ranna do tego stopnia, że do końca życia będzie wymagała opieki. Zachowała świadomy umysł, jedynie ciało jest niezdatne i będzie potrzebowała kogoś kto będzie non stop wokół niej chodził. Co robisz? Poświęcasz się i opiekujesz się ukochaną, zmieniając tryb życia i swoje
@LudzkieScierwo: To widać jeszcze nie rozumiesz koncepcji miłości. Skoro dla kogoś własny komfort jest ważniejszy i nie zamierza się dedykować dla tej osoby to nie ma mowy o tym, że taki związek był dojrzały.
Nie rozumiem jak można być patriotą. Odczuwanie dumy z tego, że urodziło się tu a nie 500 km dalej to jakiś absurd, tak samo jak miłowanie sztucznych granic na mapie. Nie mamy wpływu na to gdzie się rodzimy
@LudzkieScierwo: nie mamy także wpływu na to, kto nas rodzi i w jakiej rodzinie się rodzimy, a mimo to jako ludzie kochamy swoich bliskich, kochamy swój rodzinny dom…Czemu? Bo to ludzkie.
Chciałbym poruszyć temat oryginalnych imion, ponieważ sam mam wyjątkowo oryginalne imię i przez całe życie nie spotkałem nikogo kto nosiłby takie samo. Czy oryginalne imię to coś fajnego czy przysłowiowy przypał? Moim zdaniem to zależy. Brajan, Andżelika, Kłentin, Dżesika, Alan czy Bridżet to nieporozumienie i instynktownie wykrzywiasz usta w pewnej dozie obrzydzenia. Kasandra? Oskar? Wiktoria? Seweryn? Wioletta? Mikołaj? Te imiona są w porządku, znowu działa instynkt, który podpowiada Ci , że to
Wyraź swoją opinię dotyczącą oryginalnych imion na moim przykładzie:
Uważam, że oryginalne imiona są fajne, tak jak Twoje11.7% (26)
Uważam, że oryginalne imiona bywają fajne, ale Twoje jest przypałowe25.6% (57)
Uważam, że oryginalne imioną bywają fajne, tak jak np. Twoje29.1% (65)
Uważam, że oryginalne imiona ogólnie są przypałowe28.3% (63)
@LudzkieScierwo: Wynajmujesz mieszkanie. Wlasciciel wypowiada Ci umowe/wyrzuca i szukasz sobie czegos. Ale masz dzieci i musi byc w tej okolicy, bo szkola, przedszkole . Bierzesz na szybko drogie albo nieodpowiadajace Ci z wielu czynnikow. Albo musisz dojezdzac pierdyliard.
Zamiast byc niewilnikiem banku jestes niewolnikiem wlasciciela. Jeden uj.
Jedno i drugie rozwiazanie ma plusy i minusy i zlotej odpowiedzi nie ma.
@LudzkieScierwo: Dwie rzeczy tutaj pominąłeś, które moim zdaniem są istotne dość w tego typu kwestiach:
1) Ludzie biorąc kredyt myślą "długofalowo" (no powiedzmy). Oni wiedza, że za 20 lat spłacą sobie ten kredyt i pomieszkają sobie w tym domu maksymalnie drugie tyle, ale będa mieli co zostawić dzieciom, gdy umrą. Podejrzewam, że jest sporo par, które pchają się w kredyt z myślą o dzieciach żeby im coś dać na koniec życia.
@Michuy: Czemu nazywasz psychopatami ludzi, którzy mają odmienne zdanie? Wiesz, że urodziłeś się nago, a nie w ubraniach? Wiesz, że w wielu kulturach ludzie chodzą nago? Psychopaci, co nie? Masz wąski umysł.
@lll_III: Powtarzam, że w wielu kulturach ludzie chodzą nago, więc nie jest tak, że wszyscy ludzie wymyślili wygodne i przyjemne ubrania. Druga sprawa to kwestie klimatyczne, wiele kultur musi się czymś okrywać, bo jest im zwyczajnie zimno. Trzecia sprawa to możliwość wyboru - jeśli dla Ciebie nagość jest intymna to chodź w ubraniach, ale jeśli dla innych nie to powinni mieć prawo do chodzenia nago. Zakaz nie jest przypadkowy, wynika
@Angel_of_death: Mógłbyś rozróżniać racjonalizm ekonomiczny od 'biedactwa', na które zrzucasz brak argumentów w dyskusji. W domu w spokoju mam muzyką za darmo, to po co mam płacić 300 zł na koncert, skoro spotkają mnie tam takie rzeczy jakie wymieniłem? Jak masz do wyboru wypożyczenie książki za darmo z biblioteki albo kupienie w Empiku za 70 zł to też uznasz tego co wypożyczy za 'biedaka', czy kogoś kto racjonalnie podchodzi do
@lubie_jablka: I tacy ludzie odbierają innym chęć pójścia na ten koncert, wydania tych pieniędzy w nadziei, że posłuchamy rzetelnego wykonania ulubionych utworów, a okazuje się, że usłyszymy tylko skowyt.
@Mysiunia_: Napisałaś komentarz 3 minuty po wpisie i uznałaś, że jeśli przeze 180 sekund nikt nie przyznał mi racji to już po ptakach. Nieracjonalne podejście do życia. Poza tym jeszcze nikt nie wytknął mi tu głupoty - można się ze mną nie zgadzać, ale moje poglądy są logiczne i racjonalne i jak widać wiele osób przyznaje mi rację w każdej ankiecie lub wpisie.
@spo_: A to akurat prawda, bo już dwa razy zostałem zbanowany za 'trollowanie', bo niektórzy moderatorzy nie mogąc pogodzić się z moimi poglądami zaczęli mnie kneblować. W sumie to trochę się tutaj marnuję, ale mam lekki sentyment do portalu oraz oddane grono fanów.
@Mysiunia_: Czemu kłamiesz lub wyciągasz fałszywe wnioski? Kiedy napisałem, że chodzenie na imprezy i bawienie się z ludźmi jest czymś złym? We wpisie sam napisałem, że od tego jest dyskoteka, ale nie koncert i tyle. Poza tym istnieje cała masa ludzi, którzy nie lubią imprezować ani się bawić, są samotnikami lub introwertykami, ale wg oświeconej użytkowniczki to pewnie ludzie z defektem w mózgu bo myślą inaczej od tłumu.
@Mysiunia_: Ja nigdy nie krzyczę i nie podnoszę głosu, bo to domena ludzi niezrównoważonych emocjonalnie, takich którym brakuje argumentów. Ja jedynie piętnuję nieracjonalne ludzkie zachowania, zawsze robię to w chłodny i logiczny sposób, nie muszę uciekać się do krzyków. Zwykle to Ci 'spokojni' mają przegwizdane przez 'imprezowiczów', którzy krzyczą im, że mają defekt w mózgu.
@Mysiunia_: Dlaczego życzysz mi śmierci? Czy ja zrobiłem Ci coś złego? To, że obnażyłem Twoje nieracjonalne zachowania to powód do nienawiści i pogróżek śmierci? Wystawiasz sobie fatalne świadectwo.
@Angel_of_death: Śmiejesz się, bo nie możesz w to uwierzyć? Wielu mężczyzn ma tak jak ja, uwierz, że kobiety wolą interesującą osobowość od nudziarza, który zaprosi ją na sushi i wino.
@Mysiunia_: Wstaw więcej 'xD' aby pokazać jaka jesteś wyluzowana. Typowe zachowanie - brakuje argumentów, więc najpierw w furii ubliżasz, potem piszesz 'zgiń' życząc mi śmierci a na koniec udajesz, że hehe luzik w ogóle mnie nie rusza to co piszesz tylko hehe nie zgłaszaj mnie do prokuratury. Absolutnie degustatywne.
@Mysiunia_: Poza tym to, że miliony ludzi coś robi nie oznacza, że nie można tego krytykować i ich edukować. Miliony ludzi dokonuje obrzezania dziewczynek bo taka ich tradycja, miliony muzułmanów pada na twarz przed czarnym kamieniem, miliony ludzi kłamie i postępuje nieracjonalnie i to należy piętnować, a kolejne pokolenia edukować, aby chociaż pomyślały czy to co robią ma jakiś sens.
@Kartinos: To Twoja opinia, masz do niej prawo. Nie brałbym nigdy autografu od nikogo, nie robił zdjęcia, ani nie interesuje mnie to co artysta mówi do publiczności tylko muzyka jaką gra więc to wszystko odpada. Sam przyznajesz, że na koncercie jakość jest gorsza niż u siebie. Owszem, zdarza się, że będą fragmenty ciszy i spokojnie możesz posłuchać, ale i tak ludzie wokół rozpraszają lub przeszkadzają, do tego dochodzi kwestia wydania
@mariecziek: Czyli oprócz wszystkich mankamentów jeszcze się spociłeś i było Ci niedobrze? To faktycznie wszystko na plus. Ludzie wokół siedzieli spokojnie i spijałeś każdą sylabę tekstu z ust wokalisty?
@mihow: To racjonalne poglądy, a nie trolling, choć zdaję sobie sprawę, że to wszystko wygląda na ławicę przynęt, ale taki mam światopogląd. Pozdrawiam.
@neib1: Ale gdzie Ty tu widzisz zarzutkę? Zobacz wyniki ankiety - bardzo dużo osób zgadza się z tym co napisałem. Oni to też zarzutkarze? A może to co piszę to po prostu moje racjonalne poglądy? Nie ma co stygmatyzować.
@neib1: Pytam poważnie, zobacz w ankiecie ile osób zagłosowało, że się ze mną zgadza lub że też ich irytują te rzeczy. Po prostu tak jest z tymi koncertami.
@vargemp: N----------ś innych ludzi, skakałbyś jak szalony czy śpiewał? Gdzie tu sens? Jeszcze rozumiem jakbyś się zmówił z 'szalonymi' fanami w osobnym sektorze to moglibyście sobie nawzajem przeszkadzać i byłoby ok, ale jeśli robilibyście to w tłumie spokojnych osób to budzi to niesmak.
@neib1: Bardzo racjonalne podejście. Ja zawsze mam rację, choć ludzie nieczęsto mi ją przyznają, nie mogąc się pogodzić z moimi poglądami. Widzisz mój nick, myślisz 'zarzutka', czytasz i myślisz 'ma rację'.
@mariecziek: W tym sęk, że nie da się nie przejmować jeśli idziesz na koncert, a obok osoby zagłuszają Ci wykonawcę przez swój śpiew, rozpraszają uwagę przez swoje zachowanie lub wyciągają smartfony i zasłaniają widok. Tak jest w wielu innych dziedzinach życia, że działania ludzi wpływają na Ciebie przez co musisz się tym przejmować.
@mariecziek: Poza tym nie tylko w operze, są też koncerty artystów multiinstrumentalnych, gdzie publika jest na wysokim poziomie kultury i nie przeszkadza.
@Existanza: Ale po co mi ubliżasz jeśli nie przeczytałeś całego wpisu ze zrozumieniem? Pisałem zarówno o kwestiach prawnych jak i moralnych. Tysiące osób gwałcą mimo obowiązującego prawa. Pozbaw ich konsekwencji takiego czynu a gwałcić będą miliony.
@rainkiller: Naturalnie, tak jak pisałem. Ludzie w równym stopniu nie gwałcą z powodu strachu przed karą, jak i z powodów moralnych. Dlatego też ciekawi mnie ludzkie zachowanie w skrajnych sytuacjach, takich jak ta opisana, bez prawa, gdy sam decydujesz co możesz, a czego nie możesz zrobić.
@Existanza: Co jest głupiego w tym co piszę? Znasz historię przypadków ludzi pozostawionych na bezludnych wyspach, lub statkach, gdy zabijali się nawzajem, a nawet zjadali i nie ponosili za to żadnych konsekwencji bo to wyjątkowe sytuacje? To wszystko głupcy? Upraszczasz kwestię. Skoro nie gwałcisz to masz prawo, ale inni jak widać by zgwałcili.
@madziazpodko: Mam nadzieję, że wywiąże się ciekawa dyskusja, ale obrazek tu nie pasuje bo rozważania teoretyczne nie mogą być zarzutką moja urocza panno Magdo. Ty jako kobieta też możesz się wypowiedzieć czy to by było moralne, czy nie, czy oddałabyś się mężczyźnie czy nie.
@Existanza: No jeśli nie wyciągnąłeś z całego wpisu wniosku, że chodzi o prawo i moralność to podstaw w tym zdaniu 'normy moralno-prawne' i się nie rzucaj.
@GordonLameman: Nie potrafią, widać nie czytałeś różnych historii jak sobie radzili mężczyźni a jak kobiety w takich sytuacjach. Owszem, zdarzy się kobieta, która będzie potrafiła zrobić wszystko na takiej wyspie i w ogóle nie potrzebowałaby mężczyzny do przetrwania, ale nawet ona wolałaby jednak mieć towarzysza niż go zabijać.
@britishcomedy: Nierealne? Często się tak zdarzało. Tak jak mówię - kobiecie mógłby się nie spodobać, nie chciałaby dobrowolnie, nie miałaby potrzeb, są różne czynniki. Interakcją mogłaby być przyjaźń, znajomość, wrogość, neutralność, nie wiadomo, zależy od ludzkich charakterów.
Ach, pasta.