Wpis z mikrobloga

@stateless: mnie też to pytanie rozwala. Zapytałem kiedyś naszej szefowej HR, kobiety z potężnym doświadczeniem w branży. Powiedziała mi, że trafiłem na standardowego rekrutera, który jak głupek powtarza wyuczone pytania. Powiedziała mi, że to pytanie jest "przeznaczone" jest na rynek anglo-amerykański, gdzie ludzie już w trakcie studiów budują plan ścieżki kariery i zwykle ściśle się jej trzymają. U nas to nie ma racji bytu, bo jest bardzo duża niepewność zatrudnienia.
  • Odpowiedz