#anonimowemirkowyznania Już od kilku lat nie mogę w niczym znaleźć pasji. W liceum brałem z biblioteki różne książki na temat geologii, neurologii, fizyki, ekonomii, psychologii. Nic mnie nie wciągało. Próbuję się już z 2 lata uczyć programowania, ale w ogóle mnie nie wciąga to na tyle, żeby nawet 2 godziny przy tym siedzieć. Studiowałem chwilę geologię, ale rzuciłem po pierwszym semestrze, teraz rzuciłem infę. Jednocześnie mając już w przeszłości styczność z pracą typu magazyn/praca fizyczna wiem, że nie chcę pracować w tak zmechanizowanym i nudnym środowisku. Już od gimnazjum próbuję się łapać czegoś jeśli chodzi o znalezienie zainteresowania, ale tracę zapał po pierwszych kilkunastu stronach czytania książki/pdf. Nic cholera nie wiem, nic nie umiem, ostatnio już nic nie chcę. Zazdroszczę ludziom, którzy sobie siedzą spokojnie za biurkiem i mogą nawet wykop przeglądać, popijając herbatkę i jeszcze mają z tego pieniądze(chodzi mi o sam fakt warunków, a nie że łohoho mogą wypok przeglądać w pracy :d). To programowanie męczę już 2 lata chyba tylko dlatego, bo wygodniej się tego uczyć siedząc przed kompem a nie książką. Ale i tak zmieniam język jak rękawiczki, bo każdy mnie nudzi po chwili (włącznie z paradygmatem, więc to nie jest tak, że skaczę między Pythonem a Ruby, ale bardziej Javą a Haskell a SQL itd.) Podziwiam ludzi, którzy tak cisną na studiach, zaliczają, kończą je, potem znajdują jako taką pracę. Jak Wy to robicie? Dla mnie już wszystko stało się tak bez sensu, że myślę, czy z tym nie skończyć. Jeszcze tak gadacie ze sobą, śmiejecie się. Wygrywacie życie, jesteście najlepsi i się wspinacie jeszcze wyżej z każdym dniem. #depresja #przegryw #motywacja #studia #studbaza #praca #pracbaza #zalesie #jakzyc #zycie
@Asterling: Ja sie zmusiłem, zeby uczyć sie programowania. Teraz nie wyobrażam sobie robić w życiu czegoś innego, każdy dzien w pracy mija w trymiga, bo sie tak dobrze pracuje ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: szukaj dalej. A języki? W sensie nie programowania tylko obce :P Ja studiuję filologię angielską i jestem zachwycony, uwielbiam te studia, ale wiadomo, zawsze przyjdzie jakiś cięższy etap i trzeba zacisnąć do czegoś zęby i przebrnąć. Trenujesz coś? Może jak po siłce ledwo zwleczesz się do domu, to zachce Ci się posiedzieć przy czymś spokojnie? A inne studia? Chemia? Biologia? Matematyka? Jakieś techniczne? Może szkoła policealna? Kolega zajrał się na
@AnonimoweMirkoWyznania: ja po wielu latach znalazłam pasję, a teraz kolano do operacji i już po pasji, nie było warto (╯︵╰,) A tak serio @longfinger1 dobrze prawi, trzeba szukać - w teorii wszystko jest fajne, a później przychodzi rozczarowanie i odwrotnie - coś skreślamy z góry, a może jednak zatrybić. Najlepiej po prostu próbować, jak z potrawami. Sobie też tak powtarzam...
Anon: Pod tagiem #praca był dziś taki filmik (znalezisko) który przeszedł bez echa, pt. "Porzuć marzenia". Obejrzyj. Do mnie trafiło. Poza tym co wy macie z tym programowaniem? Mit o 15 kaflach dla każdego robi swoje.
To jest anonimowy komentarz. Zaakceptował: Asterling
3b74362e1a: @niepoprawny30: Nie napisałem nigdy żadnego projektu oprócz gówno projektów na studiach. Tak to nic nie umiem poza podstawami jak dziedziczenie try/catch ify polimorfizm. Nic nie umiem.
To jest anonimowy komentarz. Zaakceptował: Asterling
OPek: @Asterling: Uczucie wewnętrznej pustki. Wolę umrzeć, niż się tak męczyć. @niepoprawny30: problem w tym, że nic nie umiem właśnie. Jedynie jakieś podstawy typu pętle, dziedziczenie, polimorfizm, ale to tylko z przeczytania książki, żadnych projektów nie robiłem.
To jest anonimowy komentarz. Zaakceptował: Asterling
Już od kilku lat nie mogę w niczym znaleźć pasji. W liceum brałem z biblioteki różne książki na temat geologii, neurologii, fizyki, ekonomii, psychologii. Nic mnie nie wciągało. Próbuję się już z 2 lata uczyć programowania, ale w ogóle mnie nie wciąga to na tyle, żeby nawet 2 godziny przy tym siedzieć. Studiowałem chwilę geologię, ale rzuciłem po pierwszym semestrze, teraz rzuciłem infę. Jednocześnie mając już w przeszłości styczność z pracą typu magazyn/praca fizyczna wiem, że nie chcę pracować w tak zmechanizowanym i nudnym środowisku. Już od gimnazjum próbuję się łapać czegoś jeśli chodzi o znalezienie zainteresowania, ale tracę zapał po pierwszych kilkunastu stronach czytania książki/pdf. Nic cholera nie wiem, nic nie umiem, ostatnio już nic nie chcę. Zazdroszczę ludziom, którzy sobie siedzą spokojnie za biurkiem i mogą nawet wykop przeglądać, popijając herbatkę i jeszcze mają z tego pieniądze(chodzi mi o sam fakt warunków, a nie że łohoho mogą wypok przeglądać w pracy :d). To programowanie męczę już 2 lata chyba tylko dlatego, bo wygodniej się tego uczyć siedząc przed kompem a nie książką. Ale i tak zmieniam język jak rękawiczki, bo każdy mnie nudzi po chwili (włącznie z paradygmatem, więc to nie jest tak, że skaczę między Pythonem a Ruby, ale bardziej Javą a Haskell a SQL itd.)
Podziwiam ludzi, którzy tak cisną na studiach, zaliczają, kończą je, potem znajdują jako taką pracę.
Jak Wy to robicie? Dla mnie już wszystko stało się tak bez sensu, że myślę, czy z tym nie skończyć. Jeszcze tak gadacie ze sobą, śmiejecie się. Wygrywacie życie, jesteście najlepsi i się wspinacie jeszcze wyżej z każdym dniem.
#depresja #przegryw #motywacja #studia #studbaza #praca #pracbaza #zalesie #jakzyc #zycie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Trenujesz coś? Może jak po siłce ledwo zwleczesz się do domu, to zachce Ci się posiedzieć przy czymś spokojnie?
A inne studia? Chemia? Biologia? Matematyka? Jakieś techniczne?
Może szkoła policealna? Kolega zajrał się na
Poza tym co wy macie z tym programowaniem? Mit o 15 kaflach dla każdego robi swoje.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Pustka w środku całe życie. Brak zajęć. Wolę popełnić samobójstwo niż egzystować. #!$%@? z tym wszystkim:(
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Nie napisałem nigdy żadnego projektu oprócz gówno projektów na studiach. Tak to nic nie umiem poza podstawami jak dziedziczenie try/catch ify polimorfizm. Nic nie umiem.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
@niepoprawny30: problem w tym, że nic nie umiem właśnie. Jedynie jakieś podstawy typu pętle, dziedziczenie, polimorfizm, ale to tylko z przeczytania książki, żadnych projektów nie robiłem.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling