Wpis z mikrobloga

#usa #ciekawostki
W sklepie spożywczym prowadzonym przez Amiszową rodzinę sprzedawane jest #mleko, "prosto od krowy", świeże, niepasteryzowane, niehomogenizowane, niemal z pianką na wierzchu. Ale.... nie wolno takiego mleka ani sprzedawać ani kupować i spożywać przez ludzi. Amisze obeszli przepisy FDA ( Food and Drag Administration Federal Agency ) i naklejają na takie mleko etykiety informujące, że to mleko przeznaczone jest dla zwierząt, a konkretnie dla kotów i psów.

Takie świeżutkie mleko, "dla zwierząt wyłacznie" kosztuje krocie w porównaniu z tym, które FDA pozwala konsumować ludziom. Pół galona mleka "dla psów i kotów" kosztuje 6 dolarów + podatek(wychodzi około 12zł/litr). Jest to ponad 2 i pół raza tyle, ile kosztuje mleko z zezwoleniem do konsumpcji przez ludzi.

Oczywiście wszyscy klienci sklepu doskonale wiedzą, że to wyłącznie obejście przepisów i kupują mleko niemal prosto z "krowiego żródła" płacąc ile #amisze zażadają za nie i piją, to co zdrowe a nie to, co wskazane i sugerowane człowiekowi do kosumpcji przez państwowe instytucje.
GilbertusAlbans - #usa #ciekawostki 
W sklepie spożywczym prowadzonym przez Amiszową...

źródło: comment_ZRUOEji61EXXSoeDYEtYGGjFJIWEfNUU.jpg

Pobierz
  • 36
@GilbertusAlbans: Gdzieś wyczytałem, że człowiek jest jedynym ssakiem który w dorosłym życiu pije mleko i to jeszcze pochodzące od innego gatunku. Ogólnie tendancja zmienia się co jakiś czas. Najpierw za gówniaka, mleko było zdrowe, trzeba dużo pić itd. Parę lat później - nie pijcie mleka - jest rakotwórcze. Następnie znowu było dobre, a teraz znów czytam że jest niezdrowe bo za dużo tłuszczu i się tyje itp. ehhh szkoda gadać (strzępić