Wpis z mikrobloga

@Liberman: Ja tak nie sądzę. Być może są porąbani i być może trochę zgrzyta jako całość, ale nie powiedziałbym, że Tywin był tym po którym nic nie ma. Tommen to dobry chłopak, płaczek bo dzieciak, ale widać, że dobre serce. Trochę doświadczenia i z tego połączenia może być dobry król. Cersei #!$%@?, ale ma charakter. Jaimie? No kurczę, mimo wszystko moralnie jedna z lepszych postaci. Niby taki walący siostrę, ale patrząc
@vvivo: Tommen wedle przepowiedni staruchy ma zginąć, gdyż wszystkie dzieci Cersei mają umrzeć, Tyrion jest prawdopodobnie Targaryenem, ale to dopiero wyjdzie w praniu, Kevan ginie pod koniec tańców ze smokami. Jaimie odejdzie od Cersei(w książce, w serialu całkowicie zmienili jego wątek, ale podobno mają pewne elementy przemycić). Zostaje sama Cersei, która umrze samotnie lub zostanie zabita przez Tyriona, co także było w przepowiedni.
@Liberman: Człowieku, to że Tyrion jest Targaryeanem wziąłeś z wpisu na mirko. Po drugie co do Tommena to zauważ im coś jest śmielej przemycane tym okazuje sie odwrotnym. Postacie są ubijane bez sugestii, a tym którym się sugeruje - żyją.

PS chociaż czuję, że chyba wszystko zmierza do odrodzenia Starków, więc kto wie.
@Liberman: Zawsze bawiło mnie to że Tywin powtarzał jak to Tyrion nie jest jego synem, podczas gdy jako jedyny z jego dzieci wykazywał do niego jakiekolwiek podobieństwo charakterem i zdolność patrzenia w przyszłość i oceniania własnych akcji.

Człowieku, to że Tyrion jest Targaryeanem wziąłeś z wpisu na mirko.


@vvivo: Ta teoria jest niemalże tak stara jak R+L=J i odwołuje się do istniejącej przepowiedni w książkach o trzech smoczych jeźdźcach którzy