Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem z dziewczyną dość niedługo, przed poznaniem mnie umówiła się z rzekomo jej przyjacielem, że pójdzie z nim na jego studniówkę za rok (2017 r.). Ja się na to kompletnie nie zgadzam a ona twierdzi ze ja jej nie ufam, ale bardziej nie ufam typkowi, nie znam go kompletnie, twierdzi ze są przyjaciółmi w #friendzone, wg mnie to przecież okazja dla ziomka żeby coś podziałać. Ona nie widzi nic złego w tym. Mircy co sądzicie? #logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 40
@AnonimoweMirkoWyznania: A dlaczego chcesz jej tego zabraniać? Nie o to chodzi w związku, żeby ograniczać. Zaufanie, słowo klucz. Możesz powiedzieć, że coś Ci się nie podoba, ale nie masz prawa jej niczego zabraniać. Nie o to w tym chodzi, ona nie jest Twoją własnością. Swoją drogą jeśli znają się długo, to tymbardziej. Jakby miało coś być to by było już. Rozumiem być zazdrosny i robić jakieś problemy o nowe bliskie relacje,
@AnonimoweMirkoWyznania: I tak nic z tym nie zrobisz. Jeżeli naprawdę będzie chciała pójść do pójdzie i twoje chandry na nic się nie zdadzą. Możesz odejść i sobie dać z tym spokój jak Ci to tak przeszkadza albo to zaakceptować. Zresztą do studniówki jest masa czasu, facet pewnie znajdzie sobie kogoś. Lecz jeżeli będzie wyraźne dawał sygnały że "nie szukam bo przecież powiedziała, że ze mną pójdzie" to wiedz, że coś się
@AnonimoweMirkoWyznania: a moim zdaniem nie masz prawa jej tego zabronić i w ogóle żądać od niej, żeby nie szła. jesteście ze sobą od niedawna, dziewczyna jest bardzo w porządku, bo mówi ci o tym już teraz ze sporym wyprzedzeniem, a samo to, że obietnice i zobowiązania są dla niej istotne świadczy o niej dobrze. a ty robisz pokazówkę jak bardzo jej nie ufasz. serio, jakby coś było na rzeczy z tym
@FixMePlz: no #!$%@?, jeśli koleś jest obsrany jak mała ciota tylko dlatego, że jakaś żałosna #!$%@? w #friendzone namówiła obiekt swoich westchnień do towarzyszenia na studniówce w roku 2017 to coś tu jest nie tak

może pora trochę zmężnieć i nabrać przekonania o swojej wartości, co?
@FixMePlz: Gratuluje podejścia, skoro dla Ciebie wchodzenie w związek równa się olaniu wszystkich dotychczasowych znajomości. I posiadaniu siebie na "wyłączność". Zamknij swoją kobietę najlepiej w piwnicy, albo chociaż łańcuchem w kuchni do kaloryfera przywiąż, żeby jej się nie #!$%@?ło przypadkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@WlasciwosciBetonu: a może nie jest obsrany tylko po prostu pyta bo mu to nie pasuje?Skoro to taka #!$%@? to nie powinno byc problemu z jej olaniem?
To że będzie znał swoją wartość to nie znaczy że się godzić na takie zachowanie drugiej połówki i liczyć na to że do niczego nie dojdzie. Kiedyś zachla, doprawi mu rogi i gość straci swój czas na takie coś. Naprawdę uważasz że jak różowy się
@FixMePlz: przez rok pozna go zapewne i to dobrze. zresztą nie rozmawiamy tu o wyjściu na chlanie do klubu zaplanowane wczoraj, tylko o wyjściu na studniówkę, które było dogadane już jakiś czas temu.
@ArekJ: typ ma rok. ROK. To jest #!$%@? 365 #!$%@? dni gdzie może poprosić dowolną osobę o to. "Studniówka nie ruchana, matura nie zdana", na stódniówkach z moich czasów to się działo całkiem konkretnie.

Może poznam gościa, może nie. Fakt jest taki że dla mnie jest to niedopuszczalne własnie dlatego że znam swoją wartość. Moja chce wychodzić tylko ze mną, nigdy nie miała takich odpałów. Z koleżankami, z grupą znajomych spoko.
@FixMePlz:

Dla mnie ta świadomość swojej wartości własnie objawia się tak że skoro druga połówka na coś takiego się godzi i nawet nie rozważa zmiany zdania wiedząc że mi to nie pasuje to niech spada na drzewo, znajdę inną która to zrozumie.


No i tu się zgadzamy.

Ale ciągle zapominasz chyba, że ona idzie na zaplanowaną studniówkę z tą #!$%@?ą, a nie na jakąś najebkę. Niby trochę można było się #!$%@?ć,
@FixMePlz: Okej, nie ma problemu. Też rozumiem Twój punkt widzenia. Chociaż na początku mnie #!$%@?łeś tym co wcześniej napisałeś w stosunku do mojej osoby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Każdy ma swoje podejście do takich spraw, ja swoje przedstawiłem, Ty swoje przedstawiłeś i jest git.

Swoją drogą na mojej studniówce było bardzo spokojnie, w słabych czasach przyszło mi ją odbywać :P
@WlasciwosciBetonu: ok, ale studniówka jest monco zakrapiana. Z tego co pamiętam to niezłe inby się odjebywały na tych na których byłem toteż sposób prowadzenia się jest wątpliwy. Po mojej było jeszcze afterparty i tam to już było bardziej hardcore'owo niż w klubie.

Ja mówie nie i tyle. Chce to niech idzie gdziekolwiek z ekipą etc. Ale solo wypad na one-to-one nie mieści się w moich progach akceptacji.
@WlasciwosciBetonu: to jest wyjście :D tylko czy OP ogarnie bo póki co brzmiał nieco nieśmiało. Poza tym trzeba to zrobić umiejętnie żeby nie wyszło się na desperata sprawdzającego co u jego panny. W końcu jak już ją puścisz w ruch to będzie trochę dziwnie wbić się do ekipy ludzi których nie znasz na podstawie tego że Twoja dziewczyna jest tam z kimś innym
OP: > Dla mnie ta świadomość swojej wartości własnie objawia się tak że skoro druga połówka na coś takiego się godzi i nawet nie rozważa zmiany zdania wiedząc że mi to nie pasuje to niech spada na drzewo, znajdę inną która to zrozumie.

@FixMePlz: @WlasciwosciBetonu: o to mi głownie chodzi, że nawet nie ma nawet cienia wątpliwości, a typek też powinien to zrozumieć a jego reakcja na mój zakaz
OP: > Dla mnie ta świadomość swojej wartości własnie objawia się tak że skoro druga połówka na coś takiego się godzi i nawet nie rozważa zmiany zdania wiedząc że mi to nie pasuje to niech spada na drzewo, znajdę inną która to zrozumie.

@FixMePlz: @WlasciwosciBetonu: o to mi głownie chodzi, że nawet nie ma nawet cienia wątpliwości, a typek też powinien to zrozumieć a jego reakcja na mój zakaz
@AnonimoweMirkoWyznania: wg mnie powinieneś uderzać do swojej dziewczyny a nie typa. Rekacja typa jest ważna wprost propocjonalnie do #!$%@? jaki położy na niego Twoja dziewczyna. Miej na uwadze że jak pójdą razem to na pewno gdzieś po alko się umsknie że Ci nie odpowiadło to a ona i tak poszła. Albo będziesz osobą z której będą krecić bekę albo postawisz na swoim. Jak dziewczyna nie słucha to niestety nie jest to