Wpis z mikrobloga

No to są chyba jakieś jaja.

Ponad miesiąc temu złożyliśmy w Kancelarii Premiera oficjalne wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, jakim jest niewywiązanie się z obowiązku niezwłocznej publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Dziś otrzymaliśmy na nie odpowiedź z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Rząd po raz kolejny potwierdza, że prawa przestrzegać nie zamierza. W otrzymanym przez nas liście Beata Kempa oficjalnie stwierdza nawet, że "nie istnieje wyrok Trybunału Konstytucyjnego".

Odmowa wykonania przez premier Beatę Szydło ustawowego obowiązku zmusza nas do skierowania skargi na bezczynność do sądu administracyjnego. Dzięki temu stanowisko rządu w sprawie legalności wyroku Trybunału Konstytucyjnego zostanie poddane ocenie przez niezawisły sąd.


#partiarazem #neuropa #prawo #tklive #razem #dobrazmiana #polityka
B.....a - No to są chyba jakieś jaja.

 Ponad miesiąc temu złożyliśmy w Kancelarii P...

źródło: comment_XSHAtwlTL7d5fGxkxdV0rVUgwmOIRFo6.jpg

Pobierz
  • 212
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@erbo: To nie żarcik, tylko niestety metafora do smutnej sytuacji. Socjaliści odsunięci i niedopuszczeni do władzy drą koty z socjalistami aktualnie przy korycie, "a nam zewsząd bieda".
  • Odpowiedz
Jaki przepis daje mu takie prawo? Ja np. nie mam prawa stwierdzić, że wyrok sądu nie jest wyrokiem sądu, bo został wydany wg. mnie z naruszeniem prawa.


@rzep: ja p------ę, dyskutujesz chyba codziennie w postach o tym TK i dalej nie rozumiesz problemu? Albo jesteś debilem, albo trollem wciskającym kit. Zakładam bardziej to drugie, chyba że pierwsze i nieświadomie drugie.

Naprawdę nie rozumiesz tego, że Rzepliński jako sędzia (prawnik) podlega Konstytucji (w swojej ocenie badanej ustawy ma się opierać na zapisach w Konstytucji), ale jako prezes (administrator) podlega ustawie o TK (ma się opierać na zapisach w ustawie o TK)? Tak trudno rozróżnić te 2
  • Odpowiedz
@erbo:

No a teraz stosując twoją logikę powiem jak będzie wyglądać przyszłość:

- PiS za 9 miesięcy ogarnie stanowisko prezesa TK

- będą mieć prezesa i 3 sędziów

- będą swoje spotkania nazywać "wyrokami TK" i domagać
  • Odpowiedz
  • 0
@erbo: nie mam klapek na oczach jak każdy antypisowiec, tylko tłumaczę Ci punkt po punkcie, dlaczego p---------e "to nie jest wyrok TK" na podstawie obowiązującego prawa jest p----------m. Nigdzie nie odniosłem się do pisu nawet... To chyba jakaś freudowska fiksacja musi być.
  • Odpowiedz
  • 0
@badtek: tak, to jest absurd. Tylko z biadoleniem to nie na wypok, tylko na Wiejską a z pretensjami do mireczków, tylko do polityków, którzy w latach 90. skonstruowali ten system.
  • Odpowiedz
tylko tłumaczę Ci punkt po punkcie, dlaczego p---------e "to nie jest wyrok TK" na podstawie obowiązującego prawa jest p----------m.


@avvar: Nie, ty na wstępie założyłeś że to jest wyrok i nie można go unieważnić.
Podczas gdy ja cały czas mówię że to nie jest wyrok, tak samo jak papierek po czekoladzie nie jest wyrokiem.
  • Odpowiedz
@avvar: Ale ty cały czas zakładasz że to było orzeczenie TK xD
Rolka srajtaśmy z napisem "Andrzej D--a" też jest wyrokiem TK?
Też badasz ważność rolki?

Spotkanie 12 sędziów nie jest wyrokiem TK, tak samo jak spotkanie 3 żuli, albo spotkanie 2 sędziów i 4 żuli.
  • Odpowiedz
  • 0
@erbo: jesteś niereformowalny. Dopóki KOMPETENTNY ORGAN nie stwierdzi wadliwości orzeczenia, to coś jest orzeczeniem. TK jest organem mającym kompetencję do wydawania orzeczeń nadaną przepisami Konstytucji. Oznacza to nie mniej, nie więcej niż to, że zawarta nam norma mówi coś w stylu "wszyscy uważnie słuchajcie, to, co dokona Trybunał macie uważać za orzeczenia, i są one w ogóle ostateczne i nie podlegają zaskarżeniu". Stąd bierze się uznanie czynności konwencjonalnej Trybunału za
  • Odpowiedz
TK jest organem mającym kompetencję do wydawania orzeczeń nadaną przepisami Konstytucji.


@avvar: TK, a nie 12 sędziów TK. Serio nie rozumiesz tej prostej różnicy?
12 sędziów to ma kompetencje spotkać się i wypić herbatkę, bo Konstytucja nic nie mówi o takim spotkaniu.

Cały czas wychodzisz z założenia że to było orzeczenie TK, podczas gdy ja ten "fakt" właśnie podważam.
  • Odpowiedz
ale ustrojodawca nie ustanowił normy "papier toaletowy to orzeczenie".


@avvar: No przecież ty przyjmujesz rozumowanie że gdyby prezes TK wysłał rolkę srajtaśmy, to premier ma to wydrukować jako orzeczenie TK, bo przecież nie można tego podważać.
  • Odpowiedz
@avvar: No i co to zmienia? Na opakowaniu czekolady też masz treść! Na srajtaśmie mogliby napisać: "Beata zabij się" - i to jest wyrok?
  • Odpowiedz
ja p------ę, dyskutujesz chyba codziennie w postach o tym TK i dalej nie rozumiesz problemu? Albo jesteś debilem, albo trollem wciskającym kit. Zakładam bardziej to drugie, chyba że pierwsze i nieświadomie drugie.


Widać Komisja Wenecka i większość polskich prawników i konstytucjonalistów to również debile albo trolle :(

Naprawdę nie rozumiesz tego, że Rzepliński jako sędzia (prawnik) podlega Konstytucji (w swojej ocenie badanej ustawy ma się opierać na zapisach w Konstytucji), ale jako prezes (administrator) podlega ustawie o TK (ma się opierać na zapisach w ustawie o TK)? Tak trudno rozróżnić te 2 funkcje?


Znowu
  • Odpowiedz
  • 0
@erbo: tak, mogliby przesłać wyrok na papierze toaletowym, jeśli tak lubisz fekalne porównania. System wygląda tak, a nie inaczej. Get over it.
  • Odpowiedz
  • 0
@erbo: w żadnym państwie nic nie stoi nad sądownictwem konstytucyjnym. Nad parlamentem też nie ma całkowitej kontroli - może sobie wybrać kogo chce i jak chce na sędziego TK, a nikt nie może skontrolować zgodności z prawem, prezydent ułaskawić bezprawnie... Tak, system jest dziurawy - bo inaczej byłby absurdalny z nieskończonością instancji.
  • Odpowiedz
  • 0
@erbo: i nie przyznaje, że mamy państwo bezprawia. Mówię tylko, że system jest skonstruowany tak a nie inaczej, jak z resztą w całym cywilizowanym świecie.
  • Odpowiedz
@avvar:
Dlatego jest trójpodział władzy i rząd może odmówić publikacji składu czekolady z opakowania, jako wyroku TK.
Interpretacja taka że rząd musi wykonywać bezmyślnie polecenia kilku sędziów TK, prowadzi do dyktatury tych sędziów i jest zaprzeczeniem trójpodziału.
  • Odpowiedz
  • 0
@erbo: Tak, a wtedy władza wykonawcza robi to wybiórczo itp i kółko się zamyka. Albo ustawodawcza próbuje jak PiS zachwiać ustrojową pozycją TK. I tak do usranej śmierci można mnożyć przykłady, gdzie może dojść do nadużyć...
  • Odpowiedz