Wpis z mikrobloga

No to są chyba jakieś jaja.

Ponad miesiąc temu złożyliśmy w Kancelarii Premiera oficjalne wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, jakim jest niewywiązanie się z obowiązku niezwłocznej publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Dziś otrzymaliśmy na nie odpowiedź z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Rząd po raz kolejny potwierdza, że prawa przestrzegać nie zamierza. W otrzymanym przez nas liście Beata Kempa oficjalnie stwierdza nawet, że "nie istnieje wyrok Trybunału Konstytucyjnego".

Odmowa wykonania przez premier Beatę Szydło ustawowego obowiązku zmusza nas do skierowania skargi na bezczynność do sądu administracyjnego. Dzięki temu stanowisko rządu w sprawie legalności wyroku Trybunału Konstytucyjnego zostanie poddane ocenie przez niezawisły sąd.


#partiarazem #neuropa #prawo #tklive #razem #dobrazmiana #polityka
Pobierz BarekMelka - No to są chyba jakieś jaja.

 Ponad miesiąc temu złożyliśmy w Kancelari...
źródło: comment_XSHAtwlTL7d5fGxkxdV0rVUgwmOIRFo6.jpg
  • 212
@erbo: idac Twoim tokiem to ta idiotka sie samozaorala bo jedyny przepis przez nia przytoczony to

Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawach wymienionych w art. 188 podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony.


...a 459 poslow to nie sejm.... Glupszej argumentacji juz sie nie dalo wymyslec?
Przecież odwołując się od wyroku, podważasz go, czyli uznajesz że nie jest ważny. Błagam, podstawy logiki.


@erbo: Że co? Proszę, sam użyj tej logiki o której mówisz bo ją gwałcisz na każdym kroku. Ja mam prawo się odwołać, ale moje odwołanie nie sprawia, że wyrok nie istnieje/jest nieważny - to dopiero może uznać inny sąd.

Dodatkowo możliwość odwołania daje mi ustawa - gdyby nie ona, nie miałbym żadnego prawa do kwestionowania
@erbo:

Przecież odwołując się od wyroku, podważasz go, czyli uznajesz że nie jest ważny. Błagam, podstawy logiki.

Nie. On nie "uznaje" bo nie ma kompetencji, by coś uznawać. Może uważać, mieć taką opinię i w ramach prawa postępować dalej. Tak samo Kempa. Ma prawo uważać, że TK zrobiło źle, ale według prawa jak dostaje list z TK, w którym TK uznaje, że to jest orzeczenie, to ma psi obowiązek to publikować.
@rzep: Sytuacja o której piszesz, czyli taka że prawo nie przewiduje instytucji odwołania jest właśnie tym co mamy obecnie, rząd stwierdził że nie wydrukuje tego dokumentu, a tych 12 sędziów nie ma się do kogo odwołać.
Trybunał Konstytucyjny rozstrzyga spory kompetencyjne pomiędzy

centralnymi konstytucyjnymi organami państwa.


@Andreth: To podaj mi numer rozprawy na której TK rozpatrzył ten spór kompetencyjny :)
BTW. To nie jest żaden spór kompetencyjny, bo nikt tam się nie kłóci o kompetencje.
Sytuacja o której piszesz, czyli taka że prawo nie przewiduje instytucji odwołania jest właśnie tym co mamy obecnie, rząd stwierdził że nie wydrukuje tego dokumentu, a tych 12 sędziów nie ma się do kogo odwołać.


@erbo: Nie, pomyliłeś pojęcia. A opisałeś to sam wcześnie - zacytuje:

Dlatego jest aparat przymusu w postaci policji który cię zmusi do uznania wyroku sądu.

Możliwości odwołania nie ma rząd od wyroku TK (bo to TK
Możliwości odwołania nie ma rząd od wyroku TK.


@rzep: Ciągle bzdurnie zakładasz że spotkane 12 sędziów to wyrok :)
Przy takim założeniu dyskusja nie ma sensu.

Jest to tak samo bzdurne jak założenie że spotkanie 2 sędziów to wyrok, albo że spotkanie 4 sędziów i 3 ministrów to wyrok.

A co z sytuacją jak TK podzieli się na 3 grupy po 5 sędziów i każda wyda swój inny wyrok?
Rząd też
@erbo: A ustawę rozpieprzającą TK nie przegłosował sejm tylko iluś tam sędziów.

rząd stwierdził że nie wydrukuje tego dokumentu, a tych 12 sędziów nie ma się do kogo odwołać.

Ale odwołać od czego? To TK dało orzeczenie i to rząd bez podstawy prawnej rości sobie prawo do decydowania czy to orzeczenie jest ważne, czy nie. No i to jest orzeczenie, bo nawet ta pisowska ustawa przewidywała orzekanie w mniejszych składach. Nawet
Najgorsze, że to wszystko potrwa i przestępcy z PiS będą mogli dalej rozpieprzać nam lasy, ustawę gruntową, media publiczne, hodowle koni, hodowle karpi, relacje ze wszystkimi sojusznikami itd....


@lowca_chomikow: Jak masz takie problemy, to udaj się do lekarza, bo mnie te żale średnio interesują.
Ciągle bzdurnie zakładasz że spotkane 12 sędziów to wyrok :)

Przy takim założeniu dyskusja nie ma sensu.

Jest to tak samo bzdurne jak założenie że spotkanie 2 sędziów to wyrok, albo że spotkanie 4 sędziów i 3 ministrów to wyrok.


Ale ja nie mam kompetencji by rozstrzygać co jest wyrokiem, czy nie. Rozumiesz? Jak w mojej sprawie sąd wyda wyrok, i zrobi to z rażącym naruszeniem wszystkich możliwych przepisów, to nadal jest
jeśli mi takiej możliwości nie da, to nie mam prawa go nie uznać.


@rzep: Ale potem ktoś ten wyrok musi wykonać, tak?
I strażnik w pierdlu sprawdza wyrok, czy są pieczątki i czy są podpisy!
I to ten strażnik w pierdlu decyduje czy wyrok jest wyrokiem, czy tylko świstkiem papieru.

Serio nie ogarniasz takich podstaw logiki i rzeczywistości?
Tak samo rząd nie ma prawnych kompetencji by uznać


@rzep: Oczywiście że ma kompetencje, tak samo jak strażnik w pierdlu sprawdza czy ma gościa z wyrokiem, czy nowy numer BravoGirl.
Ale potem ktoś ten wyrok musi wykonać, tak?

I strażnik w pierdlu sprawdza wyrok, czy są pieczątki i czy są podpisy!

I to ten strażnik w pierdlu decyduje czy wyrok jest wyrokiem, czy tylko świstkiem papieru.

Serio nie ogarniasz takich podstaw logiki i rzeczywistości?


@erbo: Oj gwałcisz tą logikę, gwałcisz. Strażnik w pierdlu, to jak sam napisałeś wcześniej, aparat przymusu. Aparat przymusu jedynie upewnia się, że wyrok zostanie wykonany. Przestępca, który
A co z sytuacją, gdy asystent prezydenta zacznie mordować politycznych przeciwników, a po ujęciu go przez policję prezydent będzie go od razu ułaskawiał?


@rzep: Przecież jest to całkowicie zgodne z prawem. Ile ty masz lat? 12?
Dopiero teraz się dowiadujesz że w prawie są dziury?