Wpis z mikrobloga

No to są chyba jakieś jaja.

Ponad miesiąc temu złożyliśmy w Kancelarii Premiera oficjalne wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, jakim jest niewywiązanie się z obowiązku niezwłocznej publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Dziś otrzymaliśmy na nie odpowiedź z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Rząd po raz kolejny potwierdza, że prawa przestrzegać nie zamierza. W otrzymanym przez nas liście Beata Kempa oficjalnie stwierdza nawet, że "nie istnieje wyrok Trybunału Konstytucyjnego".

Odmowa wykonania przez premier Beatę Szydło ustawowego obowiązku zmusza nas do skierowania skargi na bezczynność do sądu administracyjnego. Dzięki temu stanowisko rządu w sprawie legalności wyroku Trybunału Konstytucyjnego zostanie poddane ocenie przez niezawisły sąd.


#partiarazem #neuropa #prawo #tklive #razem #dobrazmiana #polityka
B.....a - No to są chyba jakieś jaja.

 Ponad miesiąc temu złożyliśmy w Kancelarii P...

źródło: comment_XSHAtwlTL7d5fGxkxdV0rVUgwmOIRFo6.jpg

Pobierz
  • 212
  • Odpowiedz
W jaki sposób wydanie wyroku w 12 osób sędziów sprawia, że TK nie ma 15 sędziów?


@rzep:

Konstytucja zna tylko 15 osobowy TK, dlatego 12 sędziów, to tylko 12 sędziów, a nie TK.
Dopiero ustawa o TK, której TK nie zastosował, definiuje pojęcie
  • Odpowiedz
Jedna banda ma swoich i druga banda ma swoich


@SirSajko: Problem w tym, że po jednej stronie masz konstytucjonalistów, sędziów, przedstawicieli palestry i uznane autorytety prawnicze, a po drugiej... taką Beatkę Kempę co to wstydzi się swojego wykształcenia.
  • Odpowiedz
  • 1
@erbo: proponuję lekturę podręczników do prawa konstytucyjnego a potem postępowania cywilnego. Później możesz się kompromitować dalej.
  • Odpowiedz
@avvar:
Misiu podstaw logiki nie oszukasz.
Skoro nikt nie może podważyć "wyroków" TK i są one ostateczne.
To prowadzi do prostego wniosku że TK może wszystko.

Zresztą zapewne niedługo zobaczymy że TK może wszystko, jak PiS będzie tam miał większość.
  • Odpowiedz
  • 3
@erbo: art. 190 Konstytucji mówi, że wyroki są ostateczne. Podstawą do podważania składu jest kpc. Każdy podręcznik do kpc powie, że w Polsce nie ma nieważności bezwzględniej orzeczeń, czyli musi ta nieważność ze względu na niewłaściwy skład orzec sąd wyższej instancji. W sądownictwie konstytucyjnym nie ma wyższej instancji - ergo nie ma organu władnego do formalnej oceny orzeczeń. Czyli tak, nie ma u nas systemowych rozwiązań co do oceny poprawności
  • Odpowiedz
@erbo: Koleszko tak nasz ustrojodawca skonstruował ten system. Nie może istnieć nieskończony katalog podmiotów kontrolujących się nawzajem. Ktoś musi być ostatnim ogniwem, którego skontrolować się nie da. Podobnie jak wyroku SN nie podważysz tak i wyrok TK jest ostateczny.
  • Odpowiedz
@BarekMelka: jeśli masz Downa to nie musi. Wyobraź sobie taką sytuację, że kilky sędziów przyjaznych PiSowi spotyka się bez pozostałych sędziów i orzeka w jakiejś sprawie. Wydaje wyrok i ostateczne orzeczenie i żąda opublikowania. I co? Nad nimi Konstytucja! Rząd ma publikować!
Po to jest zapis w Konstytucji i po to jest Ustawa o TK, żeby sędziowie wydawali orzeczenia wg ustalonego porządku, a nie wg ich widzimi się, nie biorąc
  • Odpowiedz
Artykuł ustawy o TK mówiący, że Prezes TK wysyła wyroki do publikacji


@BarekMelka: No to artykuł mówi, że Prezes wysyła wyroki. Ale to nie rozwiązuje problemu "kiedy jakiś papierek staje się wyrokiem". Równie dobrze mógłby wziąć wysłać papierek po czekoladzie: "opublikujcie to".

  • Odpowiedz
@avvar: Dzięki że się zgodziłeś ze wszystkim co napisałem :)

No a teraz stosując twoją logikę powiem jak będzie wyglądać przyszłość:
- PiS za 9 miesięcy ogarnie stanowisko prezesa TK
- będą mieć prezesa i 3 sędziów
- będą swoje spotkania nazywać "wyrokami TK" i domagać
  • Odpowiedz
mógłby wziąć wysłać papierek po czekoladzie: "opublikujcie to".


@alosha: Ale mam teraz ból dupy ze sam nie wpadłem na ten żarcik xD
  • Odpowiedz